PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=343217}

Hobbit: Niezwykła podróż

The Hobbit: An Unexpected Journey
2012
7,6 421 tys. ocen
7,6 10 1 421258
6,6 66 krytyków
Hobbit: Niezwykła podróż
powrót do forum filmu Hobbit: Niezwykła podróż

Byłem w Cinema City Gdańsk o 19:00 na 48fps i film był źle wyświetlany, albo to wina producenta okularów. Zgłosiłem to obsłudzę zauważając wcześniej i informując sąsiadów na miejscach obok że należy założyć okulary prawą soczewką na lewe oko i lewą soczewką na prawe oko inaczej napisy były rozmazane obraz z drugiego planu przenikał przez pierwszy i ogólnie był niewyraźny. Pan chyba menadżer udał się ze mną na salę przyznając mi rację, a później do techników, po seansie próbował wymyśleć że to normalne w systemie HFR. Wykazał się tutaj "bardzo wysokim" profesjonalizmem tłumacząc mi że są różne systemy itd. zapominając nagle że do prawidłowego działania wystarczy zamienić soczewki. No i oczywiście olał tą całą sytuację.

Co do HFR po zamianie soczewek jak najbardziej na TAK, przyjemne dla oka które oczywiście musi się przyzwyczaić, ale to samo przeżywałem po zakupie nowego telewizora i korzystania z programów w HD. Szkoda tylko że początek filmu był taki nieudany.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
KameleoNick

Winę za ciemny obraz nie ponoszą osoby pracujące w projektorni ale filtr 3D w projektorni którego zadaniem jest rozbicie wiązki światła z obrazem. Proszę zauważyć że dla 2D nie ma takiego problemu. Dodatkowo okulary 3D są "zbudowane" ze szkła silnie spolaryzowanego przez co obraz jest ciemniejszy bo szkła są ciemne... Winy za to nie ponosi ani lampa ani ustawienia kinooperatora. Co do odwróconych okularów to wątpię aby ktoś mógł pozamieniać szkła ponieważ one pasują tylko i wyłącznie do swoich miejsc. W kinach gdzie występuje problem należy zamienić gniazda SDI miejscami przez które idzie sygnał z obrazem. Gdy są błędnie podłączone te kabelki obracamy polaryzację więc pomoże tylko obrócenie okularów.

ocenił(a) film na 9
Kinooperatorrrr

Za ciemną projekcję nie, ale za złą polaryzację? Ja napisałem już reklamację, porównywałem obraz na monitorze 3D z obróconą polaryzcją L P - dokładnie tak samo źle to wygląda jak wtedy w kinie Cinema City. Po odwróceniu polaryzacji/odwróceniu okularów 3D bez zarzutów...

Gr3gorius

Polaryzacja nie może być zła moze być jedynie nei wystarczalna ale skoro po obróceniu okularów było ok to z pewnością projektor dostawał nie ten sygnał jaki być powinien. dlatego światło się nie mogło zejść z pierwotną polaryzacją. Dodam ciemny obraz może być wywołany brudnym ekranem którego zapewne nei czyścili od czasu powstania kina oraz zły dobór projektora/ lampy jeśli sala jest duża powinien się tam znaleźć projektor obsługujący min. 6kw lampę która zda egzamin na dużej sali. Dla 3D natężenie prądu jest zwiększane i na 3D się nei oszczędza dlatego proszę tu nei pisać o oszczędnościach kin.

ocenił(a) film na 9
Kinooperatorrrr

Ja nie piszę o oszczędności kin :) Ja piszę, że na wersji HFR 48 fps było trzeba siedzieć jak idiota z okularami do góry nogami, albo zachodzić w głowę czemu obraz taki niewyraźny i momentami podwójny. Już zabijałem w myślach Petera Jacksona. Nie przyszło mi wtedy do głowy, że w projektorni mogło być coś nie tak - kabelki jak twierdzisz :)

Gr3gorius

Wyobraż sobie że masz wzmacniacz stereo , w momencie gdy źle podłączysz kanały tzn lewy kanał pod głośnik znajdujący sie po prawej stronie robisz coś nieprawidłowego co wpłynie źle na odbiór i ewentualne przejścia dźwięku. Z sygnałem z serwera do projektora jest podobnie . Z serwera wychodzą dwa sygnały dla 3D i gdy źle podłączysz SDI zmieniasz nie polaryzację tylko rzut obrazu który już jest czymś spoza standardów. Czyli jednym słowem mówiąc należą się wam zwroty bo to problem z natury technicznej

ocenił(a) film na 9
Kinooperatorrrr

Dokładnie tak mi się wydaje - że to właśnie zaszło. Reklamacja napisana, pani manager będzie sprawę analizować mają się odezwać :)

Kinooperatorrrr

W wielu kinach montowane były specjalne przekładki na tą okoliczność pewnie przy składnaniu zostały pomylone :) dam sobei rękę uciąć że tak było :) Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
Kinooperatorrrr

A jak wytłumaczyć jeszcze, że ten odrzutowiec z reklamy LG wyglądał dobrze? - przypadek, że akurat wtedy się pokryło lewe oko z prawym, że było OK? Wszyscy, którzy mówią o tym problemie podkreślają, że reklamy 3D przed seansem były OK...

Gr3gorius

Jeśli przed było ok to winy nie ponosi złe podłączenie. Być może zła konfiguracja tej przekładki do 48klatek albo właśnie jej złe podłaczenie.

ocenił(a) film na 9
Kinooperatorrrr

Skąd tak rozległa wiedza? :) Faktycznie operator?

Gr3gorius

Faktycznie operator :)

Kinooperatorrrr

Pytanie do Kinooperatorrrra. Skora moc lamp nie jest zmniejszana to jak to możliwe, że w tym samym kinie na tej samej sali do jednego filmu 3D ( Avatar) nie można się przyczepić do jasności, a do innego filmu 3D (TinTin) tak ? Chyba nie wymienili w tym czasie całego projektora ?
Hobbit 3D HRF w CC był bardzo, bardzo ciemny. Praktycznie czystych kolorów nie było wcale a i widoczność szczegółów w ciemnych ujęciach też słaba. Chyba ten filtr przed obiektywem nie przyciemnia aż tak ?

Armado

Lampa której zbliża się koniec żywota w 90% przypadków ma ściemniałą bańkę przez co światło nie jest już takie jasne. Zresztą lampa po pewnych etapach swojej pracy działa coraz gorzej i słabiej świeci. Nie tylko lampa może mieć wpływ na jasność obrazu. Film może być sam w sobie ciemny. jeśli chodzi o filtr 3d to trzeba napisać że mocno przyciemnia+spolaryzowane okulary = ciemniejszy obraz niz dla 2D.

Kinooperatorrrr

Czyli jednak mamy do czynienia z oszczędzaniem, bo zużyte lampy nie są wymieniane. A widz płaci, żeby sobie pooglądać ciemne plamy bez kolorów.
Jeszcze może cyfrowe wersje 2D trzymają poziom, z ciemnym obrazem spotakłem się też na seansach 2D z taśmy.

Kinooperatorrrr

Mili Państwo, naczytaliście się reklam o telewizorach z pasywnym 3D w technologi polaryzacyjnej jako odróżnienie od wyświetlania naprzemiennego z okularami migawkowymi i mylicie taki system obrazu stereoskopowego z pasywną technologią okularów Dolby 3D stosowaną w kinach, która działa jeszcze zupełnie inaczej. W kinach obraz dla lewego i prawego oka NIE JEST w innej polaryzacji (ani poziomej/pionowej, ani też kołowej lewo/prawo-skrętnej), tylko leci w okularach przez filtry trójkolorowe. Lewe oko L widzi trzy oddzielne pasma (zakresy, nazwijmy je: R,G,B) z całego kolorowego widma światła (jak w tęczy), a prawe oko R widzi w tym samym czasie zupełnie inne 3 kawałki z widma kolorów (r', g', b'). Każde oko może w sumie widzieć dowolny kolor, ale zmieszany z innych barw podstawowych. To pozwala używać jednego (!) projektora, z jednego wspólnego źródła obrazu L+R (nie da się więc zamienić stron), który rozdziela się na prawy R i lewy L dopiero w filtrach barw na okularach. Kameleonick Was wkręca jak ja biletera prosząc o okulary z zamienionymi stronami lewo-prawo, bo jestem leworęczny od urodzenia i mam lewe oko dominujące.

ocenił(a) film na 9
olinotron

Dziś się dowiem :) Jak to była wkrętka padnę trupem :)

ocenił(a) film na 9
olinotron

wkrętka? to pójdź sobie do kina i sprawdź.

zgłosiłem wczoraj reklamację:

Zwracam się o zwrot kosztów 3biletów na seans Hobbit: Niezwykła podróż 3D 48HFR wyświetlany 25 grudnia o godzinie 19:00 w sali 1, rząd 12 miejsce 12, 13, 14, koszt: 20zł x 3, oraz dopłaty za okulary 3D, koszt: 3zł x 3. Suma końcowa: 69zł. Uzasadnienie: film był wyświetlany nieprawidłowo, nieczytelnie (rozmazany obraz i napisy), efekt 3D był niewyraźny, jak się pod koniec filmu okazało, należało obrócić okulary (lewa soczewka na prawe oko). Posiadam do przedstawienia dowód zakupu który stanowi bilet.

a dziś otrzymałem odpowiedź:

Dziękuję za zgłoszenie reklamacji. Z uwagi na to, iż sytuacja dotyczyła dnia 25.12.2012, w ramach rekompensaty mogę Panu zaproponować trzy bezpłatne wejściówki na dowolny seans 2D/3D, ważne do dnia 20.07.2013 roku. Po odbiór wejściówek zapraszam do biura managera kina w dowolnym dniu w godzinach 9:30 – 22:45.

wkrętka?

ocenił(a) film na 9
KameleoNick

Ja też zgłosiłem reklamację - nie dostałem jeszcze odpowiedzi, nawet rozmawiałem z panią manager na razie analizują sytuację, bo nie wiedzą co się stało - niestety nie zgłosiłem na seansie. Dziś jadę do Heliosa, przekonam się na własne oczy na pewno nie omieszkam potwierdzić/obalić Twojej teorii. Daję jej 80-85% ponieważ ja byłem mocno rozczarowany, a raczej nie powinno to mieć miejsca przy tak sentymentalnej dla mnie produkcji. Film mnie wciągnął fabularnie, ale forma była nie do akceptacji...

ocenił(a) film na 9
Gr3gorius

Powodzenia :)

ocenił(a) film na 9
KameleoNick

Masz u mnie piwo i kebaba, zmieniam ocenę na 10/10 i serducho. Popłakałem się na filmie... Nie do wiary, że coś takiego może zepsuć cały film i potem w już dobrych warunkach doprowadzić do łez szczęścia zachwytu i braku oddechu. Warto było czekać 10 lat... Dzięki po stokroć!
W Heliosie wszystko było OK - połowę filmu co rusz z bratem obracałem okulary i nie mogłem uwierzyć, że mój mózg potrafił poskładać odwrotną polaryzację w miarę normalny obraz 2D z wrażeniem jakiegoś nieokreślonego efektu przestrzennego. Tego nie da się opisać.

Gr3gorius

Proszę tylko jeszcze raz: nie mówmy o polaryzacji światła, czy obrazu w kinie, bo to nonsens. Są okulary polaryzacyjne 3D w telewizorach, w kinie jest system Dolby 3D z podziałem widma światła na różne zakresy długości fali, możemy też mówić o ich częstotliwościach, ale polaryzacja nie ma tu nic do rzeczy. Z resztą gdyby nawet puścić z projektora obraz jakoś spolaryzowany, to światło odbijając się od powierzchni ekranu mogło by zmienić tę polaryzację, nawet o 90 stopni, więc do filtrów na okulary trafiało by nie to co trzeba. Nie znam się na wszystkim, więc spytam: jak niby można by zamienić omyłkowo przy podłączaniu sygnały dla lewego i prawego oka w projektorze? Czy sądzicie, że są dwa projektory, czy tylko są to osobne cyfrowe strumienie video, które puszczają z dwóch niezależnych matryc, podświetlanych dwiema lampami, puszczają przez jakieś filtry i potem na końcu jakoś łączą je razem, by wyświetlić jednocześnie na ekranie?

ocenił(a) film na 9
olinotron

Pyty nie czepiaj się słownictwa - nie jestem znawcą tematu. Wiem jedynie, że dziś w Heliosie wszystko było OK - po odwróceniu natomiast okularów otrzymywałem przeraźliwy efekt wychodzenia dalszego planu na plan pierwszy i na odwrót z czym mój mózg ostro walczył przez kilka minut po czym obraz wydawał się zjadliwy, ale niewyraźny rozmazany i bez głębii - prznajmniej takiej jaką wyobrażali sobie twórcy mając do dyspozycji podwójne kamery EPIC RED 4K z lustrem :)

ocenił(a) film na 9
olinotron

I właśnie taki sam efekt miałem wtedy w Cinema City - tylko, że okulary miałem założone prawidłowo :) jaka szkoda, że się nie zorientowałem w trakcie seansu...

olinotron

>Proszę tylko jeszcze raz: nie mówmy o polaryzacji światła, czy obrazu w kinie, bo to nonsens
Jak to nonsens? Kino trójwymiarowe działa tak, że do naszych oczu docierają dwie fale światła liniowo spolaryzowane w dwóch różnych płaszczyznach (prostopadłych względem siebie) i okulary, które równocześnie też są polaryzatorami, wycinają z lewej strony jedną falę, z drugiej strony drugą. Potem mózg bierze obrazy z lewego i prawego oka i dostajemy wrażenie trójwymiaru. Działa to tak jak te poprzednie, kolorowe okulary, tylko nie psuje kolorów. Problem w tym, że film jest optymalizowany tak, żeby obraz z lewej i obraz z prawej dawał najlepszy trójwymiar i mimo, że obraz z prawej założony na lewą stronę i vice versa też da trójwymiar, to w niektórych scenach, z powodu braku tych małych oszustw, trójwymiar kuleje (no i te oszustwa poprawiające przy normalnym założeniu okularów też przeszkadzają przy pomyleniu stron)

Jeżeli chodzi o te różne zakresy długości fal i o twoje pytanie z dwoma projektorami itd, to trzeba tu już wejść trochę w to w jaki sposób otrzymuje światło liniowo spolaryzowane w dwóch prostopadłych płaszczyznach. Wykorzystuje się tu zjawisko zwane dwójłomnością wymuszoną, czyli przepuszcza się światło przez tarczę obciążoną płaskim stanem naprężeń. Na wyjściu otrzymuje się światło liniowo spolaryzowane w dwóch płaszczyznach odpowiadających kierunkom głównym naprężeń i przesuniętych fazowo, co jest problemem, lecz dzięki różnym długościom fal da się złagodzić.

qwerty12345617

Nonsensem jest mowa o odwrotnej polaryzacji okularów w kinie. Technologia polaryzacyjna 3D którą opisałeś (liniowa polaryzacja pionowa i pozioma osobno dla oka lewego i prawego) wiem jak działa, tylko że ten efekt stosuje się w TELEWIZORACH 3D z pasywnymi okularami (światło jest polaryzowane na matrycy LCD), ale NIE JEST to mechanizm działania pasywnych okularów w kinie systemu Dolby 3D, bo kino Dolby 3D stosuje inny rodzaj pasywnych okularów z filtrami barwnymi. Weź okulary polaryzacyjne (nie te aktywne migawkowe) od telewizora, idź z nimi do kina 3D (zaoszczędzisz 2zł za wynajem :), tylko że jak byś ich nie ubrał, to nie uzyskasz obrazu 3D i nadal będziesz widział w każdym oku podwójny obraz, bo te filtry polaryzacyjne Ci nic nie dadzą. Zapoznałem się z dokumentacją od projektora Dolby 3D, która wyjaśnia, że efekt 3D uzyskuje się z jednego projektora, a w nim lampę podświetlającą zasłaniają naprzemiennie dwa filtry barwne umieszczone na wirującym kółku wypełniając je po połowie. Kółko to musi wirować wokół własnej osi w sposób zsynchronizowany z matrycą wyświetlającą naprzemiennie obrazy dla lewego i prawego oka. Skoro w kinie był błąd polegający na tym, że właściwy obraz uzyskiwało się odwracając okulary, to znaczy, że wirująca tarcza w projektorze była przekręcona w fazie o 180 stopni, albo matryca wyświetlała kolejne klatki L i R z opóźnieniem o jedną klatkę.

ocenił(a) film na 9
qwerty12345617

No właśnie, każdy mi się dziwi, że nie zgłosiłem tego od razu na seansie. A to po prostu wyglądało jak film 2D przez 50% trwania seansu, zaś drugie 50% jak 3D, ale z wrażeniem jego odwrotności i naprawdę dało się to obejrzeć uznając, że filmowcy dali troszkę ciała.

ocenił(a) film na 9
Gr3gorius

Cieszę się że w jakimś stopniu przyczyniłem się do takiego odbioru filmu :) nie ma za co, trzeba sobie pomagać. Piwko wypijemy jak będę we Wrocławiu :P

olinotron

po części napisałeś prawdę ale po zamianie żródła sygnału projektor wysyła inne pasmo. Więc obrócenie okularów pomaga...

ocenił(a) film na 9
Kinooperatorrrr

Czy jest jakiś sposób, aby udowodnić kinu, że 28 grudnia o godzinie 19:00 na sali 5 w kinie Cinema City Silesia było te sygnały zamienione miejscami, co ZNISZCZYŁO seans? W razie gdyby opierali się reklamacji "bo nie przyszedłem podczas seansu?"... Bo ja jestem po dzisiejszym seansie w Heliosie przekonany o tym i ręczę swoją ręką. To był zupełnie inny film.

ocenił(a) film na 9
Gr3gorius

Wydaję mi się że nie trzeba tu nic udowadniać ze względu na to że zdarzyło się to pewnie nie raz, mi jak widzisz pomimo tego że rozmawiałem podczas seansu z kolesiem z obsługi który i tak mnie totalnie olał jak i moją prośbę o zwrot kosztów udowadniając że to w takim wydaniu wyszedł film, w dodatku prócz mnie nikt nie zgłosił tego obsłudze to i tak uwzględnili reklamację. Najbardziej zszokował mnie fakt że wspomniany koleś ważniak nie raczył wejść do sali pod koniec filmu by przeprosić wszystkich za tą "usterkę".

ocenił(a) film na 9
KameleoNick

Wtedy musiałby oddać kasę całej sali, bo nikt by nie przepuścił takiej okazji ;) A tak i Cinema sobie błąd naprawiła pewnie w Gdańsku (bo w Katowicach na moim przykładzie - nie, byłem 3 dni później) wszyscy cacy zadowoleni i kasa z seansów jest. Tylko pewnie ocena większości sali oscylowała wokół 6-7 nawet jeśli film się podobał fabularnie to już jego forma była nie do zniesienia... Dla mnie noworoczny skandal kinematograficzny.

KameleoNick

Zwracam honor. Wyszukałem i doczytałem sobie na http://www.edcf.net/edcf_docs/dolby-3d.pdf i już wyobrażam sobie, że technicznie jest możliwa jakaś usterka powodująca odwrócenie "kanałów" Lewego i Prawego (wirujące kółko straciło synchronizację z projektorem?)

ocenił(a) film na 9
KameleoNick

Jeszcze pytanko gdzie pisałeś - do centralki do Warszawy przez ich strony z kontaktem? Bo ja już 3 dni nie mogę się doczekać na odpowiedź mimo dodatkowej rozmowy telefonicznej z Panią manager kina Silesia Cinema City.

ocenił(a) film na 9
Gr3gorius

przez formularz http://www.cinema-city.pl/index.php?module=contact

ocenił(a) film na 9
KameleoNick

Aha fajnie dzięki, czyli zrobiłem tak samo dalej czekam. Widać w Katowicach grają na zwłokę...

ocenił(a) film na 9
KameleoNick

No to po ptokach było to do przewidzenia:

"Dzień dobry,

Zgodnie z naszym regulaminem, wszelkie usterki należy zgłosić obsłudze kina natychmiast po ich zauważeniu. Jedynie taka reakcja pozwala nam na zweryfikownie reklamacji czy jest ona zasadna czy też nie.
Na seansie, w którym Pan uczestniczył, było na sali łącznie 274 osób, z czego żadna nie złożyła skargi na jakość obrazu. Zresztą, do dnia dzisiejszego, Pana skarga, jest jedyną jaką otrzymaliśmy odnośnie seansów filmu Hobbit 3D HFR.
Każda uwaga klienta na temat jakości wyświetlanego filmu, jest przez nas bezzwłocznie weryfikowana i dokładnie sprawdzana. Dlatego też, zaraz po Pana informacji o rzekomym problemie z ostrością filmu, sprawdziliśmy dokładnie wszelkie ustawienia techniczne pod kątem ostrości jak i dźwięku i nie wykazały one żadnych błędów. W związku z tym, nie możemy przychylnie rozpatrzyć Pana prośby o zwrot kosztów za bilety.". Jeszcze powalczę, ale raczej po sądach średnio mi się chcę biegać.

Gr3gorius

I to jest w sumie rozsądna odpowiedź kina, że problem należy zgłaszać wtedy, gdy on istnieje. To tak jakby w restauracji podali za słoną zupę. Można by ją oczywiście reklamować, ale dając szansę obsłudze, żeby przynajmniej sami jej spróbowali, a nie po fakcie na drugi dzień stwierdzać, że chciało się po niej dużo pić i w ogóle to nie smakowała. Skoro nikt inny nie reklamował seansu na 274 osoby, to zaczynam podejrzewać, że może znalazł się jakiś dowcipniś (albo grupka takich osób), który będąc wcześniej na seansie w okularach wydłubał jakoś szkiełka i zamienił je miejscami - trzeba by sprawdzić, czy to możliwe, czy przynajmniej mają taki sam kształt.

ocenił(a) film na 9
olinotron

Niemożliwe, ponieważ okulary dostałem nowe zapakowane jednorazówki za 3zł, poza tym mają taką samą polaryzację jak te, które dostałem do monitora 3D. 9 ludzi zadowolonych z fabuły, niezadowolonych z wrażeń wizualnych - w przypadki nie wierzę. Pierwsze słowa brata po seansie "o ku*wa ja mam astygmatyzm, bo się mi jedno oko rozjeżdża" :) no spoko przebolejemy te 25zł na głowę. Szkoda mi tych ludzi co tak oglądali ten film, bo teraz będą hejtować technologię, która jest przyszłością. Ale po tym co zobaczyli w Cinema City im się nie dziwię. Wiem, że ze strony Cinema Katowice tak to właśnie będzie wyglądać jakbym chciał wyłudzić kasę, ale po tym jak reklamacje uwzględnili w Gdańsku o ile KameloNick pisze prawdę, a pewnie tak jest - bo jego uwaga o zamienionej polaryzacji były słuszne, to się trochę dziwię, że ryzykują taki smród wokół ich sieci. 9 klientów stracili na pewno, od dziś na 3D chodzę tylko do Heliosa.

Gr3gorius

W żadnym kinie systemu Dolby 3D nie dali mi dotąd okularów jednorazowych. Jeśli te, które dostałeś za 3zł działają z monitorem 3D, który ma technologię polaryzacyjną, to faktycznie nie powinno to w kinie działać poprawnie, bo system dolby 3D wymaga specjalnych okularów z filtrami barwnymi, nie polaryzacyjnymi. http://www.cinema-city.pl/index.php?module=offer&id=259

ocenił(a) film na 9
olinotron

Mi także dali pierwszy raz, widać Cinema City idzie z duchem czasu i można sobie wybrać dopłatę 3zł -> dostajemy nowe, lub nie dopłacać i zabrać sobie z domu :) o dziwo są lekkie, mają mniejsze ramki i nie rozpraszają jak ta reszta wielkich ciężkich okularów, ale czy dobrze działają? Sprawdzę sobie jeszcze kiedyś w kinie, będzie okazja.

Gr3gorius

Mam pytanko byłem dzisiaj na tym filmie 3dhfr dostałem jednorazowe okulary. Moje pytanie brzmi czy te okulary będą "działać" teraz na każdym filmie 3d w Cinemacity? W jeśli tak to w multikinie też ?

ocenił(a) film na 9
adamp2009

W cinema powinny wszędzie, ale już w Heliosie sprawdzałem i nie działają. Pewnie różnią się projektory... Musiałbyś sprawdzić w multikinie raz na próbę i się przekonać.