Oj w grudniu wszystkim szczęki opadną... będzie miała obsługa sal kinowych co zbierać po seansach... ;)

Hehe pewnie ze tak:):)

W trailerze do pierwszej czesci widzielismy Gandalfa przechadzajacego sie po Dol Guldur a finalnie w Podrozy nie bylo tej sceny bo zostala przeniesiona do Pustkowia. Nie ma co sie sugerowac trailerami. Mamia widza.

Gandalf na pewno bedzie w Dol Guldur. Ja tego nie zaprzeczam. Tutaj raczej chodzi o to, czy istnieje mozliwość by sprawa Dol Guldur i walka z Sauronem została pokazana dopiero w 3 części i wtedy Gandalf musiałby zrezygnowac z Bitwy 5 Armii. Wątpliwe.

No zobaczymy :-)
Ja jednak mam nadzieję, że rozłożą te bitwy na 2 filmy... bo chciałbym nieco więcej akcji zobaczyć w jednej jak i w drugiej bitwie a nie jeden wielki mętlik w 1 części filmu....

Ktoś dawał linka do wypowiedzi Cate, która gra Galadriele, i mówiła ze nie będzie jej raczej w drugiej części. Dopiero w trójce. Wydaje mi się ze w Pustkowiu będziemy mieli atak Smauga a w trójce Dol Guldur i BPA.

A niech tam robią co chcą... byleby szybciej ten grudzień nadszedł ;)

Tak na prawdę to nekromanta został wygnany z Dol Guldur przez Pięciu Czarodziejów. Działo się to mniej więcej w czasie, gdy krasnoludy z hobbitem wędrowały przez Mroczną Puszczę. Natomiast jeśli chodzi o zniszczenie Dol Guldur i zapieczętowanie wszystkich szybów z których wychodziło wszelkie zło, nastąpiło w czasie gdy trwała Bitwa o Minas Tirith, albo gdy Ludzie ruszyli na Czarną Bramę. Dlatego elfy nie pomogły w bitwie o Minas Tirith i pod Czarną Bramą.

Konkretnie, z sensem i na temat - lubie takie wypowiedzi. Pozdro

Skad masz info na ten temat?

Tak naprawdę , to napisałem o tym w poscie otwierającym ten wątek.
(Tzn. napisałem o tym kiedy Dol Guldur zostało zaatakowane i zniszczone, oraz o tym, kiedy i przed kim uciekł stamtąd Sauron znany jeszcze jako Czarnoksiężnik.)
To się jednak tyczy wydarzeń książkowych, ale zobaczymy jak to ujmie Dżekson w swoim obrazie?

Tak czy siak na trailerku widać Gandalfa z Radagastem w ruinach Dol Guldur.
A ponadto przebąkuje się coś tu i tam o sfilmowanych wspomnieniach Gandalfa - w formie retrospekcji - dotyczących odziedziczenia od Thraina klucza do ukrytych drzwi.

Jak to się wszystko ma do ataku na Dol Guldur?
Hm, dobre pytanie! :-)
Nie sądzę jednak abyśmy czegoś takiego (ataku - w sensie działań zbrojnych podjętych przez jakiś większy oddział) doczekali się w "Pustkowiu Smauga".

Napisałem coś zupełnie innego niż Ty Thauronie... Ty pisałeś, że Sauron uciekł z Dol Guldur przed Gandalfem a faktem jest, że uciekł przed 5-cioma czarodziejami, czyli Gandalfem, Sarumanem, Radagastem i dwoma Błękitnymi... Tak Saruman uczestniczył w tym wygnaniu! Nie napisałeś też kiedy Czarnoksiężnik został wygnany (jaki to był czas), a swoją wypowiedź zakończyłeś "Tyle nam mówią księgi" Tym czasem księgi jak widać mówią nieco więcej... Dol Guldur nie zostało zniszczone po klęsce pierścienia tylko w tym samym czasie. No cóż bardzo prawdo podobnym jest, że atak na Dol Guldur jednak zostanie ukazany w 3-ójce Hobbita, gdyż kiedy szukałem w necie wiadomości na ten temat znalazłem coś takiego: http://www.brickset.com/search/?query=the%20hobbit (oczywiście nie wiadomym jest co znajdzie się w tym zestawie), ale istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że będzie to oblężenie ów fortecy przez armie elfów.
Pozdrawiam wszystkich

Najważniejsze jest jednak to, że w ogóle pokażą ten wątek w filmie :-) Kiedyś marzyłem o ekranizacji Hobbita, licząc jedynie na ukazanie częściowe tego co zawiera książka. Tak więc teraz kiedy wiadomo, że pokażą więcej treści niż w samej książce nie pozostaje nic innego jak się cieszyć :-) Mnie osobiście wątki poboczne, związane z dalszą historią Pierścienia etc. bardzo interesują.

Dlatego też kwestia Dol Guldur jest w filmie nie mniej ważna niż Bitwa Pięciu Armii. :-)

P.S. Dzięki za źródło do zestawów LEGO. Wbrew pozorom, klocki prawdę mogą nam ukazać :P No ale póki co ukazują w zasadzie niewiele. Jednak sama treść sugeruje, że wątek Dol Guldur z pewnością będzie rozbudowany i nie ograniczy się jedynie do wizyty Gandalfa i Radagasta w fortecy :-)

Ogólnie zgoda, lecz nie do końca, bo data ostatecznego zniszczenia Dol Guldur się nie zgadza:

"(...) Po upadku Czarnej Wierzy i zniknięciu Saurona cień rozwiał się i wszyscy jego przeciwnicy odetchnęli swobodnie (...) gdy cień przeminął, Keleborn poprowadził zastęp elfów z Lorien, przeprawił się na łodziach przez Anduinę i zdobył Dol Guldur. Galadriela zburzyła mury twierdzy i zamknęła ziejące szyby. Las został oczyszczony. (...)

Władca pierścieni - Powrót króla, Dodatek B, str. 498 (wydanie z 1990 r. w tłumaczeniu Marii Skibniewskiej).

I wobec powyższego ukazanie w "Hobbicie" finalnego ataku na tą pradawną twierdzę Saurona z chronologicznego i logicznego punktu widzenia wydaje się co najmniej nieuzasadnione, lecz jak to w filmach bywa - nie jest wykluczone. :-)

Tez tak mysle. Wg mnie na 99 procent zrobia taki sam zabieg jaki byl w Dwoch Wiezach gdzie fabula filmu toczyla sie w kilku miejscach jednoczesnie. W finalnej scenie BPA przybedzie Gandalf prosto z Dol Guldur na orlach i pomoze krasnoludom, eflom oraz ludziom.

Ciekawy pomysł. Ale moim zdaniem walka w Dol Guldur bedzie w 2 części.

Saruman, honorowy? Od samego poczatku od wyboru istarich w Valinorze byl dumnu I zazdrisny, nie widze zadnego momentu w ksiazce gdzie mogl by byc honorowy.
Owszem byl ludzki jak kazdy z istarich takie bylo zalozenie Valarow gdy postanowili wyslac misje ratunkowa.. Kazdy z nich przybral ludzkie ksztalty I odczowal to samo co ludzka rasa, nie stawal sie "ludzki" podczas pobytu w srudziemiu on taki tam przybyl. To ze wybral zla droge to inna kwestia... Ale nie ma w tym nic wyjatkowego , przeciez tolkien pisal ze blekitni istari albo nie zyja albo terroryzuja ludzi na poludniu, zadni wladzy. Zreszta taka sama przemiane przeszedl sauron tylko duzo wczesniej...

Jego ambicja była postrzegana jako zło.... jeśli natomiast ambicja Sarumana jest wyznacznikiem jego zła, to faktycznie stał się "zły" kiedy tylko przybył do Śródziemia i pozazdrościł pierścienia ognia w którego posiadanie wszedł Gandalf, który to został uznany za najpotężniejszego i najmądrzejszego z Istarich przez Cirdana.

Powolutku, Khazadzie!

Nie ma nigdzie powiedziane, że Sarunan, który przybył dom Śródziemia przed Gandalfem, był świadkiem przekazania przez Cirdana Pierścienia Ognia Szaremu Pielgrzymowi, ani też w Księgach nie ma żadnej wzmianki o tym, że Saruman w ogóle wiedział, że taki Pierścień posiada Gandalf.

Sarunam stał się zły znacznie później, kiedy zaczął zgłębiać wiedzę o Jedynym Pierścieniu, i kiedy zapragnął rozporządzać taką władzą.

Mój drogi, wiem co mówię :-) Dla poparcia mojej racji podaję źródło:

Niedokończone Opowieści - rodział: "Istari"
5-ty akapit, cyt: "Szary Wysłannik wziął Pierścień i chociaż trzymał rzecz w sekrecie, to jednak Biały Wysłannik (wprawny w zgłębianiu wszelkich tajemnic) z czasem dowiedział się o tym i pozazdrościł daru. Tak zrodziła się jego skrywana niechęć do Szarego, która ostatecznie przybrała postać otwartej wrogości".

Źle się może wcześniej wyraziłem, bo nie powiedziałem, że Saruman jak przybył do Śródziemia to od razu zrodziła się w nim zazdrość. Napisałem, że "kiedy tylko przybył do Śródziemia i pozazdrościł pierścienia ognia". Wyraźnie tu zasugerował, że jego ambicje, zazdrość i pewna niechęć pojawiły się u niego wraz z informacją o pierścieniu ognia który posiadał Gandalf :-)

Pozdrawiam!

dokładnie i wiadomo, że Gandalf przybył po Sarumanie, dlatego Saruman tak się wsciekał, bo przecież jego pierwszego spotkał Cirdan i nie dał mu wtedy Naryi :)

Cóż.... w oko mu zapewne nie wpadł ;)

ciekawe dlaczego? ;D Taki miły staruszek.

Faktycznie wiesz co mówisz Khazadzie, bo przytoczony przez Ciebie fragment Ksiąg dostatecznie jasno tłumaczy powody znielubienia Gandalfa przez Sarumana.

Szacun, ukłony i pozdrowienia!

Dzięki :-)
Tylko nie kłaniaj się zbyt nisko... wiesz, każdy ma jednak jakieś tam swoje słabości ;-)

Nigdzie nie zostało bezpośrednio powiedziane,że w ogóle jakieś oblężenie/atak będzie. Czytelnicy po prostu nakręcają się, bo chcieliby zobaczyć wielkich magów podczas ataku. Tak samo wielu nakręca się,że zobaczy Spidermana i Batmana w jednym filmie, co jest oczywiście niemożliwe

Niemożliwe to jest by zakładać czerwone majtki na spodnie.... skoro już postaci komiksowe ruszyłeś :P
Walka w Dol Guldur zapewne będzie ale lepiej się nastawić, że w drugiej części filmu jej nie zobaczymy.

coś w Dol Guldur na pewno będzie, a wiadomo też, że gdzieś w filmie pojawi się Sauron, więc to już mnie cieszy i na to się nastawiam. :)

No to witam w klubie :-) Ja głównie na wątek Dol Guldur i Saurona czekam :-)

Dokładnie, Dol Guldur i Sauron są u mnie na pierwszym miejscu :) Potem Smaug i wątki z Sarumanem, Galadrielą i spółką :) I może jeszcze Mroczna Puszcza i leśne elfy. Reszta jest fajna, ale raczej przewidywalna.

Raczej...

No właśnie... bo biorąc pod uwagę ewentualne zmiany jakie zastosuje Peter Jackson, nie można być pewnym tego co faktycznie na ekranach kin zobaczymy :-)
I pomyśleć że już za miesiąc będzie wersja reżyserska :-) Od niej już wszystko nabierze tempa :-)

P.S. Ciekawe kiedy jakieś próbki soundtracku będą... bo w sumie Howard Shore już nad tym pracuje :-)
To świetne jest, że zapewne da się posłuchać tego soundtracku jeszcze przed zobaczenie filmu w kinie:-) Że już o Trzeciej Kronice nie wspomnę.... ;)

właśnie się zastanawiam, czy nie kupić sobie którejś wcześniejszej kroniki, ale nie jestem pewna, czy warto?
Znasz może jeszcze inne fajne nie-tolkienowskie książki o Śródziemiu?

Powiem Ci szczerze, że ja się zdecydowałem na zakup kronik dopiero jak wyszła ta druga... zobaczyłem ją w empiku, wziąłem do ręki i stwierdziłem, że jest kapitalnie wydana. Treści też jest w niej bardzo dużo. Tak więc zdecydowanie polecam.
Ja się już doczekać tej trzeciej kroniki nie mogę. Ale jeśli zaczną sprzedaż od 14 grudnia w wydawnictwie Amber, to być może jeszcze zdążę ją przed premierą filmową obejrzeć/przeczytać :-)

Nie za bardzo kojarzę książek o Śródziemia, które nie są skojarzone z Tolkienem :-) Sorry.

ok, dzięki :) Zastanowię się nad tą kroniką

Polecam na początek:
Tolkien. Pisarz stulecia
Klucz do Tolkiena

no i legendarne pozycje obowiązkowe, czyli:
Encyklopedia Śródziemia
Atlas Śródziemia

dzięki, nie wiem, czy zdecyduję się na kupno, ale na pewno poszukam w bibliotekach :)

Ej no, nie mówcie, że nie czytaliście książki pt. "Ostatni władca Pierścienia" (oryg. После́дний Кольцено́сец) autorstwa Kiriłła Jeśkowa opublikowanej w 1999 roku (w przekładach polskich wydanej w 2000 i 2002 roku).

Choć ta publikacja wg rodziny Tolkiena narusza prawa autorskie, bo osadzona jest w realiach Śródziemia i dotyczy dalszych losów bohaterów znanych nam z "Władcy...", to jestem jej zaprzysięgłym fanem, bo jest po prostu doskonała!!!
Co prawda to nie Tolkien, ale nadal jest tam jego świat i klimat, ale przedstawiony bardziej hm, pikantnie, bo nie brak tam erotyki i nieco przewrotnego spojrzenia na sprawę, bowiem głównym bohaterem jest pół-człowiek pół-troll podejmujący ostatnią walkę ze zwycięską koalicją znienawidzonych ludzi i elfów.

Jeśli raz jeszcze chcecie spotkać Nazgula (bo jeden przeżył upadek swego Pana), wpaść na chwilę do Umbaru, zerknąć w Zwierciadło Galadrieli i we wnętrze Sammath Naur, czy też odwiedzić Faramira na zesłaniu, to koniecznie to przeczytajcie! :-)

łau dzieki na pewno tego poszukam :)

...albo w ogóle

dokładnie