oprócz Pierścienia? :) Myślę, że laska Sarumana, albo buława Saurona.

Wydaje mi sie ze tuz po Pierscieniu Saurona najwieksza moc posiadaja 3 Pierscienie Elfow. Jesli chodzi o militaria to beda to Glamdring, Orcrist, Aeglos czyli włocznia Gil-Galada, Topór Durina oraz Anduril.

Jedyny Pierścień.

Co jest niezwykłego w pierścieniu? Zwykłej istocie pozwala tylko znikać po nałożeniu na palec, za to powoli ulega sile Saurona i zaczyna być jego sługą (na niektórych działa to bardzo wolno, ale w końcu chyba i Gandalf i Galadriela bali się go używać bo by mógł nimi zawładnąć, a Frodo też na koniec nie chciał go zniszczyć, najdłużej opierał się chyba Bilbo, ale w Górze przeznaczenia, też pewnie by go nie zniszczył). Z kolei Sauronowi pozwalał właśnie kontrolować posiadaczy innych pierścieni władzy, za to przez przelanie w niego tak wielkiej ilości swojej mocy, przegrał przez zwykłe obcięcie palca. Nie wiem czy by w bitwie ostatniego sojuszu nie wypadł znacznie lepiej gdyby nie miał pierścienia, chyba nikt by go nie zabił. W dodatku zwykłe (ale trudne) zniszczenie pierścienia powodowało zniszczenie jego samego, a myślę, że jednak zniszczenie jego samego byłoby jeszcze o wiele trudniejsze niż zniszczenie pierścienia. Aczkolwiek inne bronie też nie miały żadnych specjalnych możliwości, włócznia Gil-Galada była raczej jak włócznie wielu innych elfów (tak jak np. Orcrist, pewnie co najmniej każdy "oficer" elfów pierwszej ery taki posiadał, a być może i każdy zwykły żołnierz, jej legenda i wielu innych oręży związana jest tylko z posiadaczami, ich historią lub wrogiem, który został za ich pomocą zabity (lub ilością wrogów, co też było zasługą posiadacza i jego umiejętności nie oręża).

Chyba, że laski czarodziejów, w filmie było, że Gandalf jak miał laskę potrafił znacznie więcej, a jak Saruman miał 2 to już nie miał z nim szans, ale nie wiem jak to było w książkach w ogóle niewiele pamiętam, czytałem 13 lat temu wszystko dokładnie ostatnio, później to ewentualnie jakieś niewielkie fragmenty. A film często sobie oglądam :).

Ja mam w domu 3.... macham nimi i nic...
Tak więc nie rozumiem już o co w tej mocy lasek chodzi.... bynajmniej machanie nimi nic nie daje ;)

Bo to jest medium czarodzieja, w rękach "nikogo" (bez urazy :D) i one nic nie znaczą :D.

No fakt... :-) Dobra, więc niech sobie po prostu widzą na ścianie ;)

A ty jesteś hobbitem czy nie? (Jak hobbitem, to mieszczą ci się na ścianie?) I skąd je masz? Czyje to laski? Sarumana, Gandlafa i Radagasta? Jesteś z rodziny Bagginsów i wam zostawili te laski na wieczne przechowanie?

Mam bliżej nieokreśloną osobowość :P Może tak to ujmę ;)
A laski są Sarumana, Gandalfa Szarego z filmu Hobbit i Gandalfa Białego z filmu Władca Pierścieni :-)
No a poza tym dość pokaźna kolekcja mieczy: Sztylet Morgulu, Sting, Miecz Sama, Glamdring, Miecz Króla Nazguli, Anduril, Herugim :-))))

Z tą utratą pierścienia to nie do końca tak. Z tego co pamiętam kiedy Sauron udał się jako zakładnik do Numenoru pozostawił Pierścień w Barad Dur i jakoś z tego powodu nie eksplodował jak w prologu u Jacksona.
Podobnie to nie obcięcie palca "uśmierciło" Saurona pod koniec II ery. Sauron został pokonany w walce z Gil-Galadem i Elendilem, Isildur zdobył Pierścień na dogorywającym półtrupie.

Myślę,że po Pierścieniu (chociaż nie jest to do końca według mnie broń), to Andruil-w końcu to broń o wielkiej tradycji...

Miłość, przecież ;)

Sriłość.. Przyjazń, honor i odwaga prędzej.

Postawił bym na Glamdringa przecie to miecz z Gondolinu - pierwsza era :)

I do tego piękny! :-) Polecam zakup bo warto! :-)

Dość trudne pytanie. Jedyny Pierścień rzecz jasna przewyższa wszystko potęgą, ale to bardziej artefakt niż broń w pełnym tego słowa znaczeniu. W kwestii oręża stawiałbym na Anduril, choć oczywiście za broń możemy także uznać smoczy ogień (jedyna rzecz zdolna niszczyć pierścienie). Morgoth miał bardzo potężną broń - Grond, ale to bardziej już pod Pierwsza Erę podchodzi ;)

No :D. Gdyby było pytanie o oręż w Śródziemiu to też bym uznał że to Grond. Taran w Lotrze ma też taką nazwę ale tego raczej nie zalicza się do broni.

Co to znaczy najpotężniejsza?
W czasach LOTR Narsil/Anduril jest zapewne otoczony największą czcią z racji swojej starożytności, historii i godności osoby która nią włada.
Tolkien nie bawił się mierzenie mocy oręża poprzez podanie jego statystyk rodem z gier rpg: "umagicznienie +5, +35 do wszystkich statystyk, 25% szansy na uderzenie krytyczne".

Tak jak wyżej. Nie ma najpotężniejszych broni. To nie RPG że konkretna broń zadaje obrażenia. Potężny był Jedyny, bo mógł zawładnąć osobą, która go miała i zamienić w upiora, co raczej fajne nie było :P Ostrza Morgulu bo "zatruwały" i nie pochodziły ze świata żywych. A i może laski Istari bo co magia to magia :)

Z laskami Istarich zgodze sie. Z ostrzem Morgulu raczej nie :)

Dlaczego ? Nie było to zwykłe ostrze. Nawet jeżeli przeżyło się cios zadany tym ostrzem rana nigdy się nie goiła całkowicie.

Masz racje ze nie bylo to zwykle ostrze ale posiadalo moc ze wzgledu na moc jego wlasciciela. Jedyna osoba, ktora w ogole przezyla spotkanie z tym sztyletem byl Frodo i to dzieki Elrondowi. Mialy one moc zatruwania ale to tylko tyle. Zostaly skazone tak samo jak ich wlasciele. Naturalnej, samoistnej mocy nie posiadaly raczej. Choc z drugiej strony ciezko stwierdzic ktora bron posiadla moc. Jedna zatruwala, druga zabijala, trzecia swiecila czy ostrzegala... :) ogolnie trudno stwierdzic co bylo najpotezniejsza bronia. Chyba tylko Pierscien a to tez dzieki mocy swego pana czyli Saurona.

Dokładnie bo nie ma tam broni "uświęconych". Są tylko takie, które obrosły legendami jak Narsil czy Aeglos.

Najbardziej skuteczna broń? Kamienny spokój elfów.