Przeczytałam książkę dużo wcześniej i może go nie pamiętam, ale spytałam się taty, który bardzo
lubi Tolkiena i też go nie pamiętam. Był w tej ksiażce? A jeśli nie, to co robi w filmie?
We Władcy było napisane, ze Legolas jest synem Thranduilla, więc logiczne ze go umieścili w filmie. A w Hobbicie go nie ma, bo wtedy Tolkien go jeszcze nie wymyślił.
Weź się nie wykłócaj. To tylko jakaś Bogu ducha winna użytkowniczka, której nie chciało się przeszukiwać forum, więc założyła kolejny temat o tym samym.
Zaśmieca forum zbędnymi tematami, bo nie chce się jej użyć wyszukiwarki Google, więc będę się wykłócał.
Kamil, z całym szacunkiem dla Twojej pasji i imponującej wiedzy jaką posiadasz na temat Śródziemia, ale odpowiedzi typu "Przeszkadza to ci w czymś?" jeszcze bardziej zaśmiecają forum.
Mógłbyś być prawdziwym GURU na tym portalu (szczególnie, że znasz takie drobiazgi z kręcenia Trylogii, na które mało kto trafił - nawet redakcja tego portalu),
a wybierasz rolę Trolla. Pomyśl o tym.
Już dzisiaj komuś odpisywałem na to samo pytanie, ale skopuję swoją wypowiedź:
Legolas żył w tamtych czasach, tylko, że Tolkien wymyślił go dopiero we Władcy Pierścieni i teraz PJ musiałby tłumaczyć gdzie w danym czasie był syn króla Elfów.
Pominięcie Legolasa w filmie byłoby w brew pozorom bardziej niespójne z książkami niż dodanie go :))
Dlatego cieszę się, że Legolas będzie jednak ukazany w Hobbicie.
Lee Pace - 34 lata
Orlando Bloom - 36 lat
Wiem, że elfy się nie starzeją itd. Ale jednak powinno to wyglądać mniej więcej tak jak Elrond - Arwena.
Jeśli jest jak mówisz z wiekiem to podziwiam speców od charakteryzacji ..bo Lee Pace wygląda starzej i dostojniej od Blooma mi tam akurat ta postać pasuję ma odp rysy dostojne dumne przywodzi na myśl stare wyniosłe i dumne elfy z Beleriandu... przy tym są do siebie podobni i faktycznie wyglądają jak ojciec i syn ponad to po między Elrondem a Arweną jest większy odstęp czasu niż Thranduilem a Legolasem.
Dziękuję za odpowiedzi. Po prostu nie miałam czasu przeszukiwać wszystkich tematów.
Legolas synem króla elfów był. A że liczy sobie ponad tysiąc lat, to z pewnością widział wyprawę krasnoludów i Bitwę Pięciu Armii. Co sprowadza nas do pomysłu Jacksona, żeby ową postać wprowadzić (wzbogacenie fabuły, większa obsada, znajoma twarz dla widza, co książek nie czytał).