Bo w sumie mamy dość mgliste pojęcie o tym, jak naprawdę wyglądał Samug! :-)
Co prawda mamy grafiki samego Tolkiena i innych, że się tak wyrażę: błogosławionych przez Tolkiena artystów, ale opis książkowy tego potwora jest nader skromny.
Jakich był rozmiarów?
Wiadomo, że był ogólnie "dość klasycznie smoczy", że ział ogniem i że należał do gatunku smoków skrzydlatych.
A kolorystyka?
Opancerzenie? ( - Brzuch wrażliwy, rzecz jasna)
Predyspozycje i zdolności motoryczne?
Gadzina mignęła nam w filmowej pierwszej części przygód Hobbita, a teraz ponoć nieco śmielej się pokaże. Ciekawe, czy spełni pokładane w niej nadzieje?
I jak Dżekson wybrnie z faktu, że tak przeogromnego potwora można załatwić na amen jedną strzałą z łuku, niczym czarną wiewiórkę z Mrocznej Puszczy...
Odniosę się tylko do ostatniej części Twojego postu. Skoro Tolkien bardzo łądnie opisał sprawę weak spot u Smauga, po cóż Dżekson miałby kombinować. Wersja książkowa jest jak najbardziej dobra. Pozdro
Smaug - Fajnie się nazywa i chyba w zasadzie ciężko na jego temat coś powiedzieć. Wiem że w Encyklopedii Sródziemia Jest troszkę na ten temat ale też nie za wiele. Moim zdaniem w Bitwie nie ma co się pokazywać po skupi większość uwagi na sobie :) Choć zobaczymy. Co do charakterystyki miejmy nadzieję że podrasują go troszkę i zrobią z niego morderczego gada z wielkim cielskiem i co mnie interesuje to żeby MÓWIŁ XD jakimś zajebistym burczącym wrednym głosem. To tak tyle ode mnie.
Pewnie wokal przepuszczą przez jakieś efekty więc nie będzie to zapewne czysty wokal Benedicta.
A oglądałeś Benedicta w Sherloku? Tam ma chyba najbardziej naturalny głos. W ogóle nie przystający do Smauga. Ale już np w Star treku miał świetny wokal, więc w tą stronę być może poszli...
W "Atlasie Śródziemia" było podane, że Smaug miał (według rysunku Tolkiena) jakieś 18-20 metrów długości. Był opisany jako czerwony. Mnie tam najbardziej będzie obchodził jego głos :3 Jedyna jego cecha, o którą się nie martwię.
Zgadzam się , głos Smauga w ciemno obstawiam , że będzie genialny. W zasadzie jestem ciekawa jak zmienią głos Benedicta przy postaci Saurona i Smauga. Te dwie postacie raczej identycznej tonacji głosu nie będą mieć.
Chyba, że zrobią coś w stylu, że Sauron przemawia przez Smauga...
Ja już się umówiłam z młodszą siostrą, że "Pustkowie ... " obejrzymy z napisami, żeby nie zagłuszać Benedicta.
Może Smaugowi bardziej obniżą tonację głosu? W Sherlocku gdy mówił bardzo nisko i spokojnie robił mu się taki fajny głęboki głos, który pasowałby do Smoka. Tylko teraz co zaproponuje do Saurona? I tu się zastanawiam czy obie postacie przypadną mi do gustu czy stwierdzę, że Benedict lepiej wypadł w jednej roli. W sumie ma podwójnie trudno. Bo może zagrać świetnie obydwie postacie albo równocześnie zawalić jedną z nich . Nie życzę mu tego, ale na pewno porównania się pojawią- gdzie sobie lepiej poradził.
On zawsze ma "fajny, głęboki głos" ;) Sauron mnie się zawsze kojarzył z takim lekko zachrypniętym głosem, ale kto wie... Na pewno obydwaj wyjdą mu świetnie. Takich porównań zresztą nie ma po co przeprowadzać moim zdaniem..
wydaję mi się, że gdzieś w książce, było powiedziane, że jest czerwony. Oprócz tego jest dość inteligentny i ma słabość do zagadek, jak Gollum. :) Własnie, jak myślicie, jaka będzie rola Golluma w filmie?
Może wyjdzie z jaskini szukać Pierścienia?..
Ale to w końcu "Pustkowie SMAUGA", więc wiadomo, kto będzie grał pierwsze skrzypce.
Dostałam napadu śmiechu, Nazgulu xD
SMAUG!!! SMAUG WSPANIAŁY!!! W ogóle kto wymyślił, aby go nazywać "pierwszą i najgorszą plagą świata"?!
Tak czy siak, na razie to Melkor za wiele nie zrobi. W przeciwieństwie do Smauga :3
Ja nie chcę Morgotha w filmie! Jackson by go zniszczył :(
Oby nie zniszczył Smauga!
Benedickt mógłby go zagrać :) Ale raczej nigdy nie zobaczymy Morgotha, tak jak Silmarillionu :(
Że też ja o tym nie pomyślałam! o.O Dzięki Tobie mam w końcu pełne wyobrażenie Morgotha (dotychczas za nic nie umiał mi się "zmaterializować" podczas czytania "Silmarillionu"). Może to i dobrze?.. Każdy będzie miał własne wyobrażenie...
W tej części pewne jest jedynie to, że głos Smauga będzie przeepicki (brakło mi określeń).
tylko jak mają robić Silmarillion, to niech się trochę pospieszą, bo nie wiadomo ile jeszcze Christopher Lee będzie żył. A nie wyobrażam sobie innego Sarumana/ Curunira :(
wiem :( A tu takie coś na poprawę humoru, jak nikt nie widział jeszcze :)
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=cBlRbrB_Gnc#t=248
Przed chwilą skończyłam szkicować Smauga warującego na skarbach. Rysuję go non-stop, także w szkole xD
Z tego co ja wiem Smaug był największym smokiem 3 ery słońca, kolor miał czerwony, opancerzenie smocza skóra(łuski) i pancerz ze złota w końcu 60 lat na nim spał więc przywarło mu to do skóry, zapewne umiał mówić miał też jakieś zdolności magiczne nie pamiętam jakie i miał słabość do zagadek jak nasz mały promotor anoreksji.