Hobbit: Pustkowie Smauga

The Hobbit: The Desolation of Smaug
2013
7,6 329 tys. ocen
7,6 10 1 328945
6,4 50 krytyków
Hobbit: Pustkowie Smauga
powrót do forum filmu Hobbit: Pustkowie Smauga

TACZKA!

ocenił(a) film na 7

jakim cudem taczka na ktorej plywal Thorin sie nie stopila?? O.o jest na to logiczne wytlumaczenie? czy to tragiczny blad w filmie?

ocenił(a) film na 6
rotanimod

Taczka mogła być zrobiona z materiału który był odporny na wysokie temperatury.

użytkownik usunięty
rotanimod

to je amelinium!

Padłam :D

ocenił(a) film na 7

buhahahah

rotanimod

to bardzo logiczne:
temperatura topnienia złota: 1 064 °C
temperatura topnienia żelaza: 1 538 °C
pytanie powinno raczej brzmieć jakim cudem Thorin nie wyparował

ocenił(a) film na 8
Xoxoxox

Ja nie wiem, co oni w tym filmie se mysleli, żeby takie rzeczy pokazywać. Ostatnio słyszałem nawet, że podobno krasnoludy nie istnieją. Wniosek - w tym filmie chyba nie było wszystko tak jak w jest w rzeczywistości. Jestem o tym coraz bardziej przekonany, szczególnie, gdy przeglądam forum na FW, gdzie użytkownicy są bardzo spostrzegawczy, dociekliwi i na wszystkim się znają...

GodFella

Coś w tym musi być! Ja natomiast wierzyłam, że elfy zostały zmiecione z powierzchni Ziemi przez złe wróżki praktykujące tajemną sztukę czarnej magii. A tu nagle oglądam Hobbita i bam! Elfy! Nie wiem już kto kłamie...

GodFella

Suspension of disbelief ma swoje granice. Krasnoludy i smoki, które w rzeczywistości nie miałyby prawa unieść się w powietrze są ok. Kompletne olewanie praw rządzących światem już nie bardzo.

ocenił(a) film na 8
Xoxoxox

Krótko mówiąc: akceptujesz krasnale, trolle, orki, elfy, jakies bitwy o pierścienie i czarodzieja z laską czy inne pierdoły z bajek, ale kwestia temperatury topnienia żelaza to jest przekroczenie granicy? Spoko, nie mam pytań... :)

GodFella

Nie czepiam się taczki (jakbyś nie zauważył to powyżej wyjaśniłem nawet czemu ten zarzut jest błędny), jeśli już to czepiam się głupiego założenia, że jak mamy krasnoludy to możemy wpakować do filmu absolutnie każdą głupotę bez ryzyka totalnego emocjonalnego odcięcia się widowni od tego co widzą na ekranie.

ocenił(a) film na 8
Xoxoxox

Rozumiem, nie odbieraj tego jako zarzut pod Twoim adresem :) Dla mnie po prostu sam fakt, że taka pierdoła jak epizod z taczką zyskała taką uwagę i tyle wątków na forum oraz posłużyła za podstawę do twierdzenia, że do filmu upycha się głupoty, jest zwyczajnie absurdalny i świadczy tylko o tym, że ludzie nie mają się czego czepiać oraz popadają w jakieś drobiazgowe analizy, którymi można rozłożyć prawie każdy film... Nie wiem, z czego to wynika, ale ludzie najwyraźniej często zapominają o subtelnej czasem różnicy między krytykanctwem a krytyką, a także o jeszcze jednej ważnej, często podstawowej, zasadzie promowanej ostatnio w sportach zimowych: "Luz w dupie", że zacytuję klasyka.

ocenił(a) film na 7
Xoxoxox

lub chocby nie opalił sobie brody.

ocenił(a) film na 9
Xoxoxox

Thorin płynął na taczce 40s (czas filmowy). Można uznać że taczka nie zdążyła się nagrzać w tak krótkim czasie a Thorina chroniła jeszcze przecież jego zbroja.

ocenił(a) film na 7
zimny1980

A jego broda i włosy były odporne na kryptonit.

ocenił(a) film na 9
straightlines

śmieszą mnie ludzie doszukujący się realizmu w filmie fantasy ;) Masz mnie, nie obalę twojego "argumentu" pisz do PJ żeby zwijał manatki bo broda Thorina się nie spaliła

ocenił(a) film na 7
zimny1980

No ok stary ale fantasy nie oznacza zaprzeczenia logiki, oznacza tylko tyle ze mamy wym,yslone basniowe postaci...:) Poza tym czenmu tam grawitacja działała...czemu odczuwali głód...i dlaczego Kili dał się postrzelić??? To zbyt realistyczne!!!:D

ocenił(a) film na 9
straightlines

Wszystko dzieje się w wymyślonym świecie Tolkiena. Smoki, elfy, czarodzieje.. Nawet nie wiesz czy grawitacja która jest w świecie Tolkiena jest tą samą która mamy tutaj. Próba logicznego wyjaśnienia pewnych rzeczy w filmach nie ma żadnego sensu bo film nie musi być wcale logiczny. Kolega rotanimod miał problem z tą scena więc podpowiedziałem mu dlaczego mogło tak być tak a nie inaczej. Nie oznacza to przecież, że tak jest naprawdę i że jak ktoś wskoczy w zbroi krasnoluda na taczkę płynącą po płynnym zlocie to nic mu się nie stanie ;P

ocenił(a) film na 7
zimny1980

Tak więc wystarczy poczytać Tolkiena żeby wiedzieć że większość rzeczy jest takich jak w prawdziwym świecie:)

ocenił(a) film na 9
straightlines

jasne, smoki, elfy, czarodzieje, potwory i milion innych rzeczy są takie same jak w prawdziwym świecie. Proszę Cię...

ocenił(a) film na 6
zimny1980

Powtórzę się, ale trudno.
Grawitacja w świecie Tolkiena jest pewnie tą samą którą znamy ponieważ Sródziemie znajduje się na naszej planecie Ziemia.

ocenił(a) film na 5
zimny1980

Cóż, akurat Tolkien SWÓJ świat opisał nader szczegółowo. I, niestety dla ciebie, obowiązywały tam zarówno prawa fizyki jak i chemii. Z wyłączeniem magii :) Ale Thorin istotą magiczną nie był. Gandalf - owszem, taki rajd na taczce po rzece płynnego złota w jego wykonaniu możnaby usprawiedliwić tym, że był Istarim i na dodatek "specjalizował się" w efektach "gorących" - vide sztuczne ognie na urodzinach Bilba. Ale nie Thorin, czyli zwykły krasnolud, choć z królewskiego rodu.
Abstrahując od tego, że nie ma żadnych informacji z czego była wykonana zbroja Thorina. I nie chroniła całego jego ciała. Kurczę, no gdyby sobie taki spływ chciał wykonać - po prostu by spopielał, niezależnie od zbroi,, która [być może] nawet by nie drgnęła. Tymczasem trzyma łapki tuż tuż nad ciekłym złotem i tylko brakuje, żeby zaczął śpiewać "Zielony mosteczek ugina się"...
Nie broń już tak Piotrusia Dżeksona, zwłaszcza tam, gdzie nie ma argumentów. :)

ocenił(a) film na 7
Carmina

A w dodatku jak ten zabójczo rwący nurt rzeki złota popycha taczkę do przodu.

ocenił(a) film na 9
Carmina

Katastrofa. Takie niedopatrzenie, że aż chyba zmienię ocenę filmu na 5 ;p

Carmina

Nie trzeba bogatej wyobraźni żeby wymyślić jakiś argument.
1) Taczka mogła być zrobiona z nieznanego nam stopu o gigantycznej pojemności cieplnej - nie zdążyła się nagrzać.
2) Jeżeli akceptowalne są pierścienie o magicznych własnościach - może taczka krasnoludów też była magiczna? :)
3) A może krasnoludy domieszkowały złoto nieznanym nam materiałem który znacznie obniża temperaturę topnienia złota, tak aby obniżyć potrzeby energetyczne procesu przetapiania?
4) Może w końcu Thorin który nie był człowiekiem a krasnoludem i to z nie byle jakiego - bo królewskiego rodu, ma arcy wysoką odporność na duże temperatury (z biologicznego punktu widzenia też dałoby się to uzasadnić - np. charakterystyczny dla rasy skład komórek naskórka, brody, rogówki, itp itd który ma nieliniową charakterystykę przewodności cieplnej od temperatury, i powyżej np. 100 C, przewodność cieplna jest znikoma)?
5) Może tradycją było aby jakiś czarownik rzucał na krasnale z królewskiego rodu serię zaklęć, m.in. nadludzka odporność na wysokie temperatury?
Od razu uprzedzam komentarze nt. tego że Tolkienowska rzeczywistość wyklucza materiały o niezwykłych właściwościach:
A)Mithrill, miecze świecące gdy orki są w pobliżu, pierścienie które dają niewidzialność i nieśmiertelność itp itd
B)Nasza rzeczywistość też tego nie wyklucza (np. istnienie materiałów o super pojemności cieplnej jest tak samo prawdopodobne jak istnienie materiałów o ogromnej przewodności elektrycznej - nadprzewodniki o których jeszcze jakieś kilkadziesiąt lat temu nikt nie myślał).

Generalnie na siłę wiele rzeczy da się "logicznie" uzasadnić, ale czy o to chodzi w filmach fantasy albo sci-fi żeby doszukiwać się braku spójności z naszą rzeczywistością? :)

Binary

Słuszne i rozsądne argumenty, popieram!

ocenił(a) film na 5
Binary

Dziękuję za konkretną, rozbudowaną i logiczną wypowiedź.
Problem ze światem fikcji [czy to fantasy, czy S-F] polega na tym, że zakładamy, iż wszystko funkcjonuje tak jak w naszym świecie, o ile autor nie napisze inaczej. Mało tego - Tolkien wyraźnie podkreślał, że Śródziemie - ma warunki fizyczne identyczne jak nasz świat [czyli oddychają mieszanką tlenową a nie ciekłym azotem, obowiązuje normalna grawitacja itd.]. Wszystkie odstępstwa [podobnie jak i istoty nie występujące w naszym świecie] są szczegółowo opisane. Tak jak mithril, wyjątkowy metal, który ma niezwykłe właściwości, jak Jedyny, czyli pierścień władzy, jak magia, która władali Istari czyEntowie, Hobbici bądź smoki. I tu leży problem. W tym, że skoro PJ [autor, bo nie oskarżajmy o takie "babole" Tolkiena!] wprowadził "taczkę" [czy co to tam było] to jeśli to nie była zwykła taczka powinien był jakoś o tym widza poinformować. Chociażby króciuteńką scenką podczas drogi, przy jakimś ognisku, któryś z krasnoludów mógłby wspomnieć, że ich przodkowie nauczyli się wytwarzać stop mithrilu z czymś tam, co chroni zarówno przed bronią przeciwnika jak i przed wysoką temperaturą. Albo, że, nie wiem, wykombinowali tajemną maść czy pigułki chroniące ich całe zacne persony przed skwarem kuźni? Jakkolwiek. Skoro nie ma takowego wyjaśnienia, że to jest "niezwykły" sprzęt - zakładamy, że jest "normalny" - a wówczas powinien reagować "normalnie". I tu PJ poległ. Bo, owszem, w wyobraźni mieści się wszystko, ale jeśli się robi film - trzeba to "wszystko" jakoś uzasadnić, albo otrzymujemy film mocno sredni...
Tolkienowska rzeczywistość nie wyklucza istnienia niezwykłości szeroko pojętych, ale wymaga [i Tolkien to realizował] ich opisania i podkreślenia ich niezwykłości. Czy u Tolkiena KAŻDY pierścień był magiczny? Czy u Tolkiena KAŻDA istota była niespotykana? Czy u Tolkiena KAŻDY miecz swiecił "na orków"? No, nie. I w każdym przypadku czy to niezwykłego materiału, czy niezwykłej mocy, czy niezwykłej osoby - zostało to kompletnie i racjonalnie opisane - czemu ta a nie inna postać/rzecz/moc jest taka wyjątkowa, jakie są jej właściwości i do czego mogą być wykorzystywane.
I, że tak się czepię, Tolkien niczego nie uzasadniał "logicznie" na siłę. Akceptował, że w Śródziemiu są sprawy niewyjaśnione. I nie, nie chodzi o to, by Fantastykę "podporządkować" ściśle naszej wiedzy. Natomiast w fantastyce też obowiązują pewne reguły, i nie "na siłę"... :)

ocenił(a) film na 7
Carmina

Nienawidzę sceny z taczką, ale przypomniało mi sie pewne ujęcie z prologu AUJ: http://screencapped.net/movie/lotr/albums/userpics/10002/thehobbit-000336.jpg

Carmina

To fakt, jeżeli PJ byłby świadomy tego że Thorin w normalnych warunkach spłonąłby na taczce płynącej przez rzekę złota, powinien wstawić w fabułę choć jeden komentarz/sugestię która by usprawiedliwiała to że w filmie stało się inaczej. Ot taka kaczka reżyserska PJa. :)
Mnie dziwi bardziej to że tam była cała ekipa doświadczonych filmowców, aktorów. Przecież specjaliści od grafiki komputerowej którzy tą scenę stworzyli, mieli prawie na pewno wyższe techniczne wykształcenie - musieli dobrze znać fizykę. Jakim cudem ten wątek prześlizgnął się do ostatecznego produktu który oglądamy w kinie? :) Ciekawe jak tą scenę i zarzuty skomentowałby sam PJ.

ocenił(a) film na 5
Binary

:)
Sam PJ ani myśli komentować, bo:
a/. zajęty jest wymyślaniem kolejnych idiotyzmów, żeby jakoś posklejać te bzdury, które wymyślił dotąd we w miarę choć spójna całość w części trzeciej;
b/. ma to w odwłoku, bo przecież kasa za trzy filmy miło dźwięczy na koncie...
Takich [i innych] nielogiczności było zresztą duuużo więcej, niestety.

ocenił(a) film na 7
Binary

To mnie właśnie zawsze dziwi. Spece od efektów muszą miec jakieś wyższe wykształcenie związane z fizyką. To przecież podstawa. I jak mogą wciskac taki kit. No wiadomo, że to pomysły rezysera, ale nie mogą chocby słowem się odezwac? Jak to wygląda?

zimny1980

Śródziemie to prehistoryczna Europa. Fikcyjna, mityczna przeszłość, ale rozgrywająca się na naszej planecie. Także tak, grawitacja działa tak jak u nas.

Xoxoxox

Pytanie powinno raczej brzmieć jakim cudem Thorin nie wyparował :D dzięki za poprawienie humoru leże :D

Xoxoxox

Bo nie znamy temperatury topienia się krasnoludów. ;

ocenił(a) film na 10
rotanimod

w filmie fantasy wszystko jest możliwe, nie działają tam żadne siły znane nam z nauk ścisłych, przyroda rządzi się tam własnymi prawami

ocenił(a) film na 5
kasiadabrowa1

Moim zdaniem bardzo ale to bardzo się mylisz. Jeśli Tolkien chciałby, żeby w Jego świecie np złoto topniało w 100 stopniach C to by o tym napisał. Jeśli autorzy fantasy nie opisują nam jak działa grawitacja i czy działa, nie piszą że trawa jest w kolorze sino-koperkowego różu to znaczy to że jest dokładnie tak jak w świecie znanym im z rzeczywistości. I tak jest też w świecie wykreowanym przez Tolkiena.

ocenił(a) film na 7
kasiadabrowa1

Skoro nie działają żadne siły to mogli sobie poleciec do Góry. Magia magią, ale naginanie rzeczywistości nie przynosi nic dobrego. A jakby Jackson zrobił tak, że po odcięciu głowy wystarczy ją wziąc pod pachę i iśc dalej...?

Banner

faktem jest to że film był słaby,a ta taczka to nie jedyny problem,skakające elfy bo beczkach,dwóch elfów zabija setki wrogów,końcówka gdy złoto topi się w 5 min, jeżeli będzie taka sama 3 część to szkoda wielka,pierwszej dałem wysokie noty ale ze względu na to że filmy był magiczny na swój sposób tutaj tego zabrakło, a o to chodzi w takich filmach.Może te części za szybko wychodzą...a może powinien trwać dłużej a był krótszy od pierwszej części ...

ocenił(a) film na 10
Banner

to jest tylko moje przypuszczenie bo w naszym świecie nie ma smoków, czarnoksiężników itp. więc i natura może być trochę inna (jeśli chodzi o Śródziemie )

ocenił(a) film na 6
kasiadabrowa1

Wydarzenia ze Śródziemia dzieją się na naszej planecie Ziemi 6-7tys lat temu, tak to sobie Tolkien wymyślił, dlatego podstawowe zasady fizyki czy logiki powinny normalnie funkcjonować.

kasiadabrowa1

Tylko, że Śródziemie i cała Arda to nie jakaś odległa planeta w alternatywnym wszechświecie, tylko prehistoryczna ziemia (Tolkien pisał nawet, że od zniszczenia Pierścienia i upadku Saurona minęło ok. 6000 lat). Historia jest fikcyjna, ale rozgrywa się na naszej planecie.

ocenił(a) film na 7
kasiadabrowa1

Jak nie działają żadne siły to powinni latac bo grawiatacja by przeciez nie dzialala.

ocenił(a) film na 8
rotanimod

Proste - taczka była magiczna xD

ocenił(a) film na 8
rotanimod

Taczka sama w sobie była śmieszna, no a jeszcze to granie na nosie prawom natury... :P

ocenił(a) film na 6
buszasz

Niektórzy mylą pojęcia,to ze mamy do czynienia z gatunkiem fantasy/science-fiction,nie oznacza że mamy akceptować nonsens!
Kto tego nie rozumie,ten trąba.
Jeżeli tworca fantasy chce by słońce w jego np książce/filmie było zielone,musi wyjaśnić,dlaczego akurat jest zielone. Dodam,że Tolkien BARDZO DBAŁ o logiczność w swojej twórczości I DLATEGO TEŻ,nie lubił dzieł swojego przyjaciela, Lewisa. W Narnii mamy takie dziwne zjawiska,Tolkien za tym nie przepadał.
Jeżelu wiem,że staly metal po dotknięciu z innym plynnym, rozżażonym metalem sie nagrzewa,to musze wyciagnac wniosek logiczny,ze w filmie fantasy tez tak bedzie,chyba ze tworca jasno okreslil inna zasade dzialania fizyki w swoim swiecie.
A istnienie elfow,czy smokow nie ma tu nic do rzeczy, nie załamujcie mnie ludzie podajac taki pseudo argument!
Naprawde, prosze, nie!
Apeluje o wiecej myslenia abstrakcyjnego,mniej przyczynowo-skutkowego,bo ono charakteryzuje dzieci.

ocenił(a) film na 10
rotanimod

bo jeśli taczka by się stopiła... to smok tym bardziej :D

ocenił(a) film na 7
DaroO2222

Jak wy oglądacie te filmy to nie wiem.

Co do tego że Thorin nie wyparował, w pierwszej części Hobbita macie scenę gdy krasnolud podnosi rozżarzony metal gołą dłonią po czym uderzają w niego dwa przeciwległe młoty. Kwesta jest wyjaśniona i przez Tolkiena i przez wielu innych pisarzy, tym że krasnoludy są odporne na takie warunki od ciężkiej pracy jakie wykonują itp.. Dodatkowo Thorina chroniła zbroja itd.
A co ze smokiem jest nie tak? To że lata tak olbrzymie zwierze? Przyroda z naszego świata ma podobne zagadki że zwierzę wykonuje jakieś czynności które są ciężkie do wytłumaczenia przez prawa fizyki. Polecam przeczytać książkę co do argumentu że smok by się stopił. Jest w niej ciekawy fragment.

ocenił(a) film na 10
Tasok

JA TO WIEM, Ty to wiesz...ale najwidoczniej komuś przeszkadza taczka w filmie fantasy ( chociaż zakładam że temat został założony by wyjaśnić nieścisłość)...że co,że rozmach...że w scenach ze Smaugiem było za dużo akcji? bzdura.

ocenił(a) film na 6
Tasok

To,że krasnoludy miały +10 do ochrony przed ogniem,nie uprawnia Jacksona do robienia logicznych baboli i wmawiania widzowi,ze krasnolud moze wytrzymac minute w ekstremalnej temperaturze.
Badzmy więc juz dokladni; w pierwszej erze,gdy walczono ze smokami Morgotha, krasnoludowie nosili ochronne maski,bardzo pomocne w walce z nimi (Silmarillion),dodatkowo jako dzieci Aulego mialy wrodzone talenta do pracy w kuźniach i ciezkich warunkow,dlatego tez sa bardziej krępi, "zbici" niz inne dzieci Eru. Nie moze to jednak oznaczac niewrazliwosci na ogień,a to serwuje nam Jackson na przykladzie Thorina i jego surfowania na taczce.

bla_bla

Jackson pewnie palił zioło kiedy to wymyślał :) a tak na serio za dużo chciał dać od siebie pewnie myślał że to będzie dla nasz fajnie tylko zapomniał że tego filmu same małe dzieci nie oglądają

ocenił(a) film na 8
rotanimod

To dlatego, że ta taczka była z mithriulu !! :D