W pierwszej części mieliśmy w dodatkach 10 video-blogów i oprócz zwiastunów filmu i dodatku o
Nowej Zelandii nic specjalnego nie było. W porównaniu do wydań Władcy (tych pierwszych, nie
rozszerzonych) to nędza. Teraz mamy zaledwie jeden video-blog. To w takim razie płytka z
dodatkami będzie bardzo uboga. Może pokuszą się o TV spoty (jakże ich brakowało) i dołożą
(znowu) zwiastuny gier LEGO. Będzie kiepsko. Zero zapowiedzi trzeciej części i wersji
rozszerzonej - nad czym tak bardzo ubolewałem przy Unexpected Journey. Dobrze że chociaż
wersja rozszerzona w listopadzie na pewno mnie nie zawiedzie. Liczę tu również (tak jak było w
przypadku LOTR) na ukryte dodatki. Obym się nie rozczarował ;-)