... bardziej podobali się orkowie we "Władcy" tzn.przebrani aktorzy a nie komputerowo przerobieni?
Zgadza się. Poza tym uważam, że w filmie który w sumie z konieczności musi opierać się na komputerowych lokalizacjach i komputerowych stworzeniach, wszystko to, co można zrobić za pomocą makiet i charakteryzacji powinno być tworzone za pomocą makiet i charakteryzacji. Żeby na tyle, na ile się da dać widzom realne efekty, zamiast wszechobecnej sztuczności.
Dokładnie. Poza tym to odzwierciedla trochę zaangażowanie twórców w realizację. Teraz nawet koń Legolasa był sztuczny, bo to przecież prostsze (i tańsze?). Jeszcze ze trzy filmy i oglądalibyśmy pewnie wygenerowane komputerowo Shire, a przecież nie o to chodzi.
Nie tylko Tobie :) Orkowie z Władcy Pierścieni byli o wiele bardziej odrażający, straszni i realistyczni, niż ci tutaj. Widocznie po sexy dwarves przyszedł czas na sexy orcs :P Czekam na fangirls Azoga...