hahahhahahaaa :D Thranduil w stowarzyszeniu anonimowych alkoholików : Mam na imię Thranduil i jestem alkoholikiem. Haaaaahhahaa.
A propos Tauriel i Gimliego, to jedno jest pewne ; Nasze elfie książątko lubi rudzielców.
" Nasze elfie książątko lubi rudzielców." - trafna uwaga;)
Boże, jakie my bzdury pleciemy.... jak zwykle zresztą;D
Na pewno tak będzie. A potem stanie się pedziem i tak z powodu Gimliego. Romansy z kobietą na nic się nie zdały.
A skąd wiesz, że Thranduilowi nie spodoba się Tauriel?
Hahaha, mam nadzieję, że w Amanie mają mocne wino ;)
To tylko takie moje luźne przemyślenia po obejrzeniu trailera. Niczego nie wiem na pewno, ale tata Thranduil nie sprawiał wrażenia uszczęśliwionego zauroczeniem syna. Nie mogę doczekać się jak potoczy się ten wątek. Lubię nowe rzeczy : )
A czy on w ogóle kiedykolwiek sprawia wrażenie szczęśliwego? Jest tak stary, dystyngowany i uduchowiony, że z tego wszystkiego poważna mina mu zastygła na twarzy. Nie wypada się śmiać takiej osobistości ;)
Racja, ja też jeszcze nie widziałam wyszczerzonego Thranduila. Może widok trzynastu krasnoludów uwięzionych w jego lochach wprawi go w szampański nastrój.
Oj tam oj tam, przecież nie słyszy :P
U niego co najwyżej w takiej sytuacji może pojawić się delikatny wyraz na twarzy i to tylko po jednej stronie, takie lekkie "nagięcie" ust i to wszystko.
Niby niepotrzebny, fakt, po vo wpychać do filmu na siłę kogoś, kogo nie było w książce?.. I tak, bardzo oklepane jest, że jedyna pojawiająca się w filmie elfka zakochuje się w Legusiu. Tak, to oklepane i banalne. A mimo to mam powody, aby bardzo się z tego cieszyć.. :3
Ale miło by było, gdyby ktoś stworzył film sytuacja w sytuację, słowo w słowo z książki.. ;-;
Po prostu dawno i nie jestem obecnie aż taką mega fanką żeby wyrwana w środku nocy cytować z pamięci każdziutki wers;)
Tu nie chodzi o wersy tylko istotne fakty. Każdy kto chociaż raz przeczytał książkę,wie czego nie było w niej a co dodali lub zmienili.