Tak niesamowicie nudziłam się na tym filmie, że za każdym razem zasypiałam- w sumie miałam chyba z pięć podejść, żeby go obejrzeć do końca z nadzieją, że tak okropnie nudny film wynagrodzi mi jakaś zajmująca końcówka...zawiodłam się...
Oglądając ten film zaczęłam z nudów sprzątać biurko, co jest nie lada wyczynem. :) Więc podzielam zdanie. ^^