więc nie ma co jojczyć że 'słodki' albo że 'chała', bo jak się ktoś spodziewał Tarantino albo Almodovara, to normalne, że się zawiódł. Nie widać jak plakat wygląda czy co?
Inna sprawa, że to jest mniej 'komedia', a bardziej 'romantyczna', także nie spodziewajcie się bólu brzucha ze śmiechu. Przydługawy film, ale ciekawie połączone wątki, (mini-spoiler) szczególnie spodobał mi pomysł z połączeniem jednej pary bohaterów ze starszym pokoleniem a drugiej z młodszym. Gdiześ slyszałem, że niby wszystko już gdzieś było (tak na marginesie - i co z tego ?), ale mimo to ogląda się ten film całkiem świeżo, zgadzam się. Jak mało kiedy podobała mi się muzyka w filmie.
Życzę relaksu i miłego seansu, nie oczekiwać cudów, Oskarów nie zgarnie w tym roku ;), ale kasa nie idzie w błoto. 6-7/10. Pozdrawiam!