Razem z żonką oglądamy troche tych "komedii" romantycznych i stalismy się już troche wybredni. Ten film był mocno przereklamowany. Wydaje mi się, że scenarzysta nie miał pomysłu i zrobił film będący połączeniem dwóch historii. Film był taki mdły ... nie był śmieszny, ale na pewno ciepły. W pewnym momencie zaczął nam się dłużyć. To pewnie przez nieciekawą fabułę. Przecież tam nic odkrywczego nie było ...histryjka opowiadana już setki razy. Kobieta znajduje tego "właściwego" faceta ale na drodze stoi a)duchy przeszłości z którymi trzeba się uporać, b)kariera zawodowa w odległym o tysiące km mieście. Nic ciekawego ...