W dobie kina amerykańskiego, ten film jest niezłą odskocznią. Film nie tylko epatuje wschodem, ale pewnego rodzaju groteską. Czytając opis filmu można mieć wrażenie, a przynajmniej ja takie odniosłem, że film bedzie o chińskich gangsterach. Nic bardziej mylnego. Dałem temu filmowi 8 punktów, na które głównie składa się klimat filmu. Gdyby ten film odrzeć z egzotyki zostałoby może 5. Jednym słowem polecam.