Czy mógłbyś podać tytuły tych gazet?

No właśnie, w jakich gazetach? A swoją drogą dziwne, że wojna się zaczęła, a oni film do kin wpuszczzli.

Premiera faktycznie była 1 września, była też podana w gazecie 'dobry wieczór - kurjer czerwony'

No cóż, możliwe. W końcu wojna dopiero wtedy się zaczęła i może gdzieś ktoś zdążył pò

*pójść do kina.

To był dopiero 1 września, myśle, że znaleźli się ludzie którzy nie przypuszczali w jakim kierunku potoczy się cała Druga Wojna Światowa i spokojnie szli w tym dniu do kin sądząc, że to będą chwilowe walki i wszystko wróci do normy.

Wszystko możliwe :)

W polskim filmie pt. "Jutro idziemy do kina" z 2007 roku, film Honolulu jest chyba wymieniony w pierwszej scenie. I jeszcze kilka innych tytułów. Można w nim zobaczyć, jak to było z tym umawianiem się do kina na 1 września 1939 roku, polecam.

Film na 100% został wyświetlony, afiszowany w prasie był kilka razy (1, 2 i 3 września), w dodatku osobny artykuł w tym samym „Kurierze” z 5 września potwierdził, że 3 września w kinach frekwencja była całkiem wysoka. W ten weekend premiery miały aż 4 amerykańskie filmy: poza nim jeszcze „Biała kawalkada”, „Tam, gdzie słońce nie zachodzi” (The Sun Never Sets) i „Świat jest piękny”.
Przy okazji miała ciekawostka, „Świat jest piękny” był wyświetlany w Polsce dużo wcześniej niż w reszcie Europy (listopad/grudzień 1939, Węgry wręcz wiosną 1940). Z kolei „Biała kawalkada” niemal dokładnie tego samego dnia (30 sierpnia) miała premierę na Węgrzech.