PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6209}

Honor Prizzich

Prizzi's Honor
6,8 10 553
oceny
6,8 10 1 10553
7,5 11
ocen krytyków
Honor Prizzich
powrót do forum filmu Honor Prizzich

daje rade, obsada świetna, ale sam film jakiś taki miałki..do obejrzenia na raz

neela96

bzdura. 10/10.

ocenił(a) film na 6
kotbury

XDDDD może dla Ciebie, jakbym teraz oceniała dałabym mniej niż te naciagane 6 :) obsada niestety nie robi filmu, a wyłączyć miałam ochote już po 20 minutach, chemii miedzy bohaterami zero :) obejrzyj sobie filmy Kathleen Turner z Michaelem Douglasem to się oglądało świetnie :) szczególnie wojne panstwa rose :) tutaj nawet Kathleen i Nicolson nie urtowali sytuacji

neela96

Sa filmy bardzo dobre a nawet "tylko" dobre, do ktorych sie dojrzewa (mysle o sobie) i one wtedy dojrzewaja w nas. Mam sporo wiecej lat od "Honoru Prizzich", wiec ogladalem go jeszcze tuz po premierze. Wtedy film zachwycal wiekszosc - zachwycal ludzi z branzy, profesjonalistow, krytykow - a ja kochalem dwie pierwsze czesci "Ojca chrzestnego" i buntowalem sie: "Jak to, ludzie? Czyscie juz zapomnieli arcydziela F.F.Coppoli, ze z tej komedii o mafii robicie takie wielkie hallo?" "Ojca chrzestnego" uwielbiam do dzisiaj, choc czasy sie zmienily (inne tempo, mniej gadania wiecej akcji, etc.), ale traktuje go jak Szekspira w kinie amerykanskim. Mijaly dekady, a ja do zycia - z jego powaga i niekiedy patosem - zaczalem nabierac troche (nie za wiele) rozsadnego dystansu. Co kilka lat dawalem "Prizzim" o jeden plusik wiecej: za ironie, za koncertowa gre aktorska, za komediowa umownosc... I jesli "Ojciec chrzestny I & II" to dla mnie taki Szekspir, to film poczciwego Johna Houstona jawi mi sie... Molierem posrod dziel o mafii. Oczywiscie to, co tu pisze, to olbrzymi skrot i metafora. Lecz namawiam do pewnego dystansu, ostroznosci w kategorycznych osadach - gdy chodzi o te "lepsze" filmy: dobre czy bardzo dobre. Uklony!

ocenił(a) film na 10
neela96

Tak wysoko zawiesiłaś poprzeczkę? Więc co oni mieli jeszcze zrobić na planie, żeby cię zadowolić?

Ciekawa opowieść, perfekcyjnie zagrana i okraszona mistrzowską miniastością Nicholsona. W lekkiej formie przedstawiono świat "wartości" gangusów. Przy odrobinie wysiłku można też doszukać się morału.

Film "na raz"? Jeśli tak go oceniasz, to raczej większość filmów traktujesz w ten sposób. Oczywiście to kwestia gustu, każdy ma własny, ale nazwać tan film "miałkim", to - cytując Misia - policzek w twarz dla całej ekipy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones