Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, dlaczego na 2 zabójców, którzy nie wykonają zadania jest wysyłana armia innych zabójców? I do tego ta armia przybywa natychmiast, jakby czekała na to, że zadanie nie zostanie wykonane? Dlaczego ta sama armia nie może po prostu zabić celu, tylko liczą na jedynego i nieomylnego snajpera? Dlaczego więcej wysiłku zostało włożone w to, żeby zabić snajpera, który zawiódł, niż w to, żeby zabić cel?
No jest skrajnie głupi ten film, fabuła nie ma sensu żadnego, ona się bardziej składa z dziur niż z wątków. W ogóle nie wiadomo, dlaczego ten snajper decyduje się nie strzelić. No cyrk na kółkach. Ale przy tym, przynajmniej jest to naprawdę ładny film. Ujęcia są super.