Fakt faktem pierwsza część jest świetna a ta tutaj nie do rasta jej do pięt. Ale mimo wszystko bardzo dobrze mi się oglądało ten film. Co prawda zdarzają się sceny bez ładu i składu. Cały zarys fabuły jest lekko mówiąc przerysowany i nie wciąga jakoś zbytnio mocno. Ot takie lekkie kino w sam raz do obejrzenia przy piwku w środowe wieczory z polsatem :) Czy wywarł on na mnie duże wrażenie, prawdę mówiąc nie bardzo. Jedynka miała to do siebie że była bardziej klimatyczna i opowiadała naprawdę ciekawą historię natomiast dwójka dalej utrzymuje podobny klimat natomiast cała historia w niej zawarta jest dosyć banalna. Tak naprawdę ciężko mi jest napisać co tak naprawdę podobało mi się w tym filmie. Bo patrząc tak z goła mamy tutaj tylko historię porządnych więźniów którzy starają się przetrwać i jedyne czego pragną to wrócić do swoich rodzin, a to widzieliśmy już w nie jednym filmie. A wszystko to okraszone jest bójkami które raz po raz wplątują się w fabułę, czasami mają się nijak do treści filmu. Ale można to wytłumaczyć tym, że autorzy chcieli urozmaicić film i tchnąć w niego nieco akcji. To tak z goła można opisać to co zobaczyłem. Ale mimo to nie wiedzieć czemu film naprawdę mi się podobał. Nie jest może czymś nazbyt niesamowitym i wątpię aby został mi w pamięci na długo ale jak to się mówi "jestem na ta".