Hooligans 3
Green Street 3: Never Back Down
2013
powrót do forum filmu Hooligans 3 
ocenił(a) film na 4 
ocenił(a) film na 6
Po obejrzeniu trzeciej części Hoolignasów dalej uważam, że mimo prostoty, kilku lat na karku i
dość lajtowego podejścia część peirwsza jest najlepsza.
Na chwilę zatrzymam się przy 2, której w moim mniemaniu nie powinno w ogóle nazywać się
Hoolgiansami gdyż bliżej było jej do Meczu ostatniej szasny...kopia beznadzejnie naiwnej i
nieprawodpodobnej fabuły. Otoż druga część miała fajnie przedstwione walki i plakat. To
jedyne dwie zalety tego filmu.
Część trzecia to już inna para kaloszy. To właśnie ona powinna mieć w numerze "2" a cześć
druga powinna zostać wymazana z kart historii kinomatografi.
Otóż tej części jest najbliżej pierwowzorowi...chociaż posiada jeszcze bardziej głupkowatą
fabułę, ktora mimo wszsytko drugiej części nie przebije. Schemat jest niemal taki sam jak w
serii Never Back Down i tym podobnym, gdzie grupka prawie fighterów szkoli się pod okiem
kozaka wymiatacza. Walki są moim zdaniem słabiej zreazlizowane niż w części 2, ale mimo to
ich przedstawienie jest mało prawodopodobne. Szczerze mówiac te wszystkie ciosy, obroty etc
nie są moim zdaniem uzyteczne w walce....
No wlasnie ustawki 5 vs 5 i własna liga? WTF? Undispudet? Tak, tak najlepiej to nazwać,
Undisputed wzrowany na Never Back Down ubrany w Green Street Hoolignas.
A muzyka? Jak z filmu klasy B lat 80, wogóle nie pasuje do scen.
Ogólnie mocne 6, ale nie jest to coś co koniecznie trzeba oberzjeć.
mocne 6 za co?
Nie przebije 2?Jak policja go wypusciła na ulicy to juz zwatpilem w ten film ,dziwie się sobie ,że dotrwalem do konca.
Jak powiedział ,że w tej lidze chuliganow walczy masa policjantow to już było zniszczenie a jak okazało się ze przywodca millwall jest szef policji to już niewiedzialem czy się smiać czy plakać.
2 czesc była slabiutka ale ona chociaż mogła się wydarzyć a to co zrobiono w 3 to tak jakby w kuklux klanie byli czarni.
Co tam robiła policja/po co się biła /kto przyjałby najwiekszego wroga do ekipy?
Nawet w 1 czesci ,która tez ma sporo niedorzeczności frodo dostał po mordzie jak sie dowiedzieli, ze moze być pismakiem.
Za to, że mimo wszystko zanim się obejrzałem już była połowa filmu.
Z policjantami była czysta fantastyka, ale nie oszukujmy się iż 2 pod tym względem nie przebije. Powiedz mi czy kiedyś było gdzieś tak, iż z wiezienia wypuscili powiedzmy sobie mało gorznych przestepców tylko dlatego ze wygrali w watpliwym meczu piłki noznej? Od 2 części ten film nalezy traktowac jak cos z pogranicza fantastyki tak tez więc go traktuję. Wg mnie 3 była mimo wszsytko lepsza od dwójki.