Tak zapowiedziala swoj film na festiwalu w Edynburgu droga Lexi. Mialem okazje tam byc, rozmawiac z aktorami, a pozniej doznac na wlasnej skorze jak bardzo ow film 'kopie dupe'. Dlaczego warto- nakrecony przez kobiete brutalny film o kibicach (jesli jednak ktos liczy na mordobicie jak w polskie Klatce to ostrzegam- nie ten klimat. na wyspach kibole chodza w miekkim snieznobialym obuwiu), doskonale zagrany przez anty-brutalnego Wooda ((gral w wysokim obuwiu (nie miekkim) wiec bezczelnie dodal sobie kilka cm:)), a takze naprawde solidnego i przekonujacego Charliego Hunnama (zwroccie uwage na tego kolesia, ma potencjal), cos dla fanow pilki noznej, z fragmentem prawdziwego meczu Premiere League (swietna scena, pilka i muzyka, nic tylko wtulic sie w fotel), no i z naprawde dobrym soundtrackiem. Nie jest to arcydzielo, ale MOCNA rozrywka, moim zdaniem zdecydowanie lepsza od Football Factory.POLECAM.