Kurczę, znowu Full Moon i DVD, które gdzieś tam się kurzyło w kolekcji. Tym razem o cyber-technologii, która, rzecz jasna, ma doprowadzić ludzkość do zagłady. Film raczej nudny i głupi, acz na początku w epizodzie występuje niejaka Brinke Stevens. Główne postaci paradują w lateksowych wdziankach, istnieje strona...