film jak film fabula, aktorzy, muzyka. poczatek zapowiadający koniec ale pózniej spokuj. poznajemy fajne 4 aktorki(właściwie 3;), ale... no własnie no właśnie ale porzecież ten film jest chory. nie prowadzi do niczego. przesada nie jestem człowiekiem który by oczy zakrywal ale... film nie przedstawia nic ciekawego(moze ładne aktorki) a tak na serio nie jest zbys spojny i ciekawy, troche jest przewidywalny a sceny sa co tu pisac krwawe ale utkwily mi szczegolnie 2 sceny: gropka dzieciakow 6-8 lat; facet mowi aby wskazali jednego z nich (ma to byc kara czy cos takiego) "wypychają" jednego przed szereg, on chce wrocic lecz go odpychają, facet podchodzi do dzieciaka przystawia mu pistolet z tlumikiem i strzela. niby nic ale dla mnie zabicie tego lobuza bylo rownie chore jak inne zabojstwa. a 2 to jak facetka ścina drugiej glowe ktora zajmuja sie dzieci tzn zaczynają grać w nia w piłke(te same co w poprzedniej scenie) kopia i sie bawia dobrze az w koncu ktos ja mocniej kopie i jeden z dzieciaków lapie ja jak nasz dudzio za dawnych lat. Fajnie co?? w pile JEDYNCE (oczywiście) byl sens tak film był brutalny ale był spojny i miał zaskakujace zakonczenie a tu tylko krew i ten wyrok nie wiem czemu skojarzyl mi sie no wiecie kto strzelał w tył glowy moze mocne porownanie ale chyba wiek tego dzecka nasunal mi tą myśl. a tak z punktu filmowego 4\10 mozna by mniej ale okreslenie jest trafne ponżej oczekiwań. A jak ktos czce obejrzec cos troche brutlniejszego to polecam SAW (ALE TYLKO JEDYNKE, bo 2 i 3 to porazka).