Jak dla mnie bardzo dobre było zachowanie cech wampirów (oczywiście trochę naciągane pod koniec ostatniej sceny z samolotem kiedy wampir pali się dość długo), a co do fabuły to według mnie trzyma się kupy i jest dosyć sensowna, nie musi być jakoś nadmiernie rozwinięta na szczebel trylogii czy serii. Z klimatem nie wiem o co ci chodzi... bo nie rozumiem braku klimatu w tym filmie, może jak uzasadnisz bardziej...

Co do fabuły to chodziło mi o to, że jak dla mnie jest nudna, mało wciągająca i przewidywalna. Nie miałem na myśli, że jest za słabo rozbudowana. Po prostu nic mnie w tym obrazie nie porwało. Co do klimatu... uważam, że jest mało emocjonujący, zabawny i, że jako całość nie zostało to w odpowiedni sposób przedstawione. Ciężko mi to wytłumaczyć. "Klimat" to wysoce subiektywne odczucie.