Osobiście ten schemat filmów mi się przejadł (coś idzie normalnie, ktoś przychodzi a potem miłość, kłopoty i happy end). Może dzieci chwytają taką fabułę, lecz tacy jak ja (16 wzwyż) nie dostrzegają wielkiej rewolucji. Sam film dobry, a pod ocenę mocno podeszła postać Lorda Vampira.