PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=448020}
6,2 1 924
oceny
6,2 10 1 1924
How to Be
powrót do forum filmu How to Be

lol nie wierzę

ocenił(a) film na 9

widzę, że większość opinii waha się pomiędzy "dno, nudny, nie wiem jak to się może komuś
podobać'', a "bardzo interesująca historia młodego człowieka, którego dramat polega na
blablaba...."
rzadko piszę komentarze na filmwebie, ale po prostu aż wierzyć mi się nie chce, że nikt nie
odebrał tego filmu jako komedii, przecież to ewidentna parodia "pseudohipsterskich dramatów",
kpina z "alternatywnych bohaterów per indywidualistów obiboków"
tak przynajmniej ja do tego podeszłam, chodź z początku sama miałam wątpliwości... ale
niektóre sceny są po prostu tak ewidentnie przerysowane (np. gdy Pattinson maca blaty i
wpatruje się z fascynacją w kran w celu bodajże przypomnienia sobie jakiś wspomnień z
dzieciństwa, lub moment gdy gra z niepełnosprawnymi w koszykówkę czy pakuje się rodzicom do
łóżka albo chociażby niemal wszystkie sceny z tym dziadziuniem ekspertem, który pojawia się
znikąd i zawsze służy jakąś głupią radą jak z reklamy), jak dla mnie ewidentnie sugerują, że nie
należy brać poważnie tego co się dzieje w tym filmie
Pattinson jest świetnie w tym filmie, te jego "westchnienia" pełne boleści, wmawianie sobie
traumatycznej przeszłości, wybujałe problemy, absurdalne rozmowy z dziwacznymi znajomymi,
wciąż te same lumpeksowe ciuchy, rzępolenie na rozstrojonej gitarze i "śpiewanie" wciąż tych
samych linijek tekstu, no i oczywiście ta ksywa... ART
film ogólnie trochę przypominał mi "Dzień świra" i być może to moja nadinterpretacja, ale jeśli
twórcy chcieli wyśmiać pewien nurt popularny we współczesnym kinie (robienie nudnych filmów o
"oryginałach", ich nieciekawym życiu i śmiesznych problemach, które sami sobie wymyślają-
może wyjdzie ambitnie) to muszę przyznać, że dawno żaden film mnie tak nie rozśmieszył
natomiast jeśli się mylę i źle to wszystko zrozumiałam to... naprawdę nie wiem czy śmiać się czy
płakać, z powodu tego, że ktoś mógłby wyreżyserował coś tak idiotycznego "na poważnie"

ocenił(a) film na 3
Mattt

Osobiście od razu odebrałam to jako ewidentną zbitę z hipsterów, Pattison zagrał dobrze, nie powiem, aczkolwiek nadal uważam, że ten film to strata czasu. Przynajmniej dla mnie (choć muszę przyznać, że scena w łóżku rodziców mnie rozśmieszyła).
I boję się myśleć, kto mógł, nawet w porywach największego szaleństwa, wpisać przy gatunku 'Dramat'.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones