Film z typowo polską manierą grania. Nawet nie najgorszy. Dziwi mnie jedynie to zauroczenie. Karolina? W tym wydaniu nie chciałoby mi się jej nawet nawet w d*pę kopnąć. Typowy współczesny babsztyl, pozbawiony naturalnego wdzięku, mniej niż zero. Związek oparty wyłącznie na dymaniu - strata czasu.