6,3 11 tys. ocen
6,3 10 1 10769
4,2 5 krytyków
Huśtawka
powrót do forum filmu Huśtawka

Próba recenzji

ocenił(a) film na 5

Obejrzałem film ponad dwa lata po premierze. Temat poruszany przez autora tego działa sprawia, że film jest w dalszym ciągu aktualny. Kto wie, może jeszcze bardziej aktualny niż 2,5 roku temu. Kilka spraw w filmie zasługuje na uwagę. Po pierwsze zdjęcia Mariusza Paleja (moim zdaniem bardzo dobre), po drugie - znakomita rola Joanny Orleańskiej, a po trzecie - temat (bardzo ważny, bardzo na czasie), który film porusza. Niestety, scenariusz nie jest mocną stroną tego filmu. Czegoś zabrakło, choć z drugiej strony obraz ogląda się całkiem nieźle. Wojciech Zieliński i Karolina Gorczyca również zagrali na dość wysokim poziomie. Może po prostu aktorzy uratowali ten film i mimo kiepskiego scenariusza wszystko trzyma się kupy? Zaintrygował mnie jeden z komentarzy na forum. Okazuje się, że są ludzie, którzy dostrzegają przebłyski geniuszu w scenariuszu... Zacytuję: " (...) chyba jestem w mniejszości, która uważa, że to nie jest film o seksie i o zdradzie. w ostatniej scenie Michał znalazł sobie kolejną kochankę, ale jego zachowanie podkreśla, że na seksie mu nie zależy, tylko na ucieczce. posadził swoją nową kochankę na huśtawce, dał jej perukę Karoliny, ale nie daje mu to żadnej satysfakcji. odtworzył scenę, nie udało się. zadzwonił do Karoliny i wyjęczał ,,chcę do ciebie". proszę, naprawdę trzeba analizować film takim podniosłym, moralizatorskim tonem podstarzałej matrony w stylu ,,wszyscy faceci tacy są"? to może dobre dla komentatorów Klanu, czy innej Pierwszej Miłości, ale tu naprawdę chodzi o coś więcej... przynajmniej chciałabym, żeby tak było." Co o tym myśleć? Ja zostanę przy swoim stanowisku. Uważam, że scenariusz mógłby być o niebo lepszy, bo - jak już wcześniej powiedziałem - film uratowali aktorzy. Gdyby ktoś zadbał o lepszy scenariusz, to kto wie? Może byłoby to dzieło wybitne, a tak jest to przeciętny film - obraz jakich wiele na rynku. Owszem, zarówno poruszany temat, jak i wysokiej klasy aktorstwo sprawiają, że siedzimy i oglądamy do samego końca. Koniec, niestety, niemile zaskakuje... Scenariusz, och ten scenariusz.