Isabelle mówi ze zadurzyła się w davidzie copperfield ! (podczas wizyty w bibliotece ) a przecież on wtedy jeszcze nie żył ! czy ja cos pomyliłem czy mam racje ?
Isabelle nie chodziło o tego słynnego magika, tylko o tytułowego bohatera książki Charlesa Dickensa pt. "David Copperfield". A skoro książka powstała w XIX wieku, więc w filmie nie ma błędu.
Co za świat, dzieciaki kojarzą magika, ale bohatera legendarnej książki już nie. I zamiast poszukać odpowiedzi samemu pyta innych bo łatwiej, szybciej a potem i tak zapomni. 200 lat temu byś orał pole co najwyżej, a dziś każdy debil ma komputer i pomimo to nadal pozostaje debilem. Cymilizacja miernot
Ostro ale szczerze :) Skoro kojarzy iluzjoniste to moglby przynajmniej wiedziec ze uzywa on pseudonimu artystycznego wzorowanego na (i tutaj moglby sie wykazac ignorancja) jakiejs postaci z literatury :)
Jestem przerażony twoją ignorancją @:-) @:-)
I poziomem wiedzy na temat ikon literatury światowej. Nie jestem wcale taki znowu stary, ale w wieku kilkunastu lat (a pewnie i nieco wcześniej) doskonale wiedziałem kim był rzeczony David. I chyba zdecydowana większość moich rówieśników też. Może nie w tak ostrych słowach, ale w pełni się zgadzam z mym przedmówcą. Cóż... produkt masowej popkultury, która już nawet zapomniała jak w ogóle wygląda książka tylko gapi się godzinami jak nie w ekran TV to monitor tabletu lub komputera, a i tak nic z tego nie załapuje poza teleturniejami i grami video. ...a potem pójdzie (a raczej nigdy się nie pofatyguje) jak osiągnie pełnoletność na wybory i zafunduje nam "dobrą zmianę" bis. @:-) @:-)