Wtedy zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie, zobaczymy jak teraz. Jednak TVP robi sobie jaja puszczając to o 14:40, a o 20 jakiś "Bibliotekarz"?!! Na dodatek położyłem się ze śmiechu, jak usłyszałem w jaki sposób zapowiadają ten film. "Dla mniejszych i większych chłopców", oni naprawdę myślą, że 12-latek bedzie się dobrze przy tym bawił??? Szczerze wątpię. Jednym słowem potraktowali ten film, jak kompletne dno dla zdziecinniałej widowni, które można puścić po południu, jak nikt na to nie będzie patrzył, tylko siedział przy stole i obżerał się...