Ten film był nastawiony tylko na poprawę medialnego wizerunku Britney. Wybacz Brit, ale Twój
czas na scenie naprawdę dobiegł końca ;/
Zgadzam się, ten film był bardziej reżyserowany niż niejedno reality show. W porównaniu z 'For The Record' to porażka.
Według mnie to nie poprawa jej wizerunku tylko bezpieczna wersja,która nie grozi pozwem ze strony Britney.Fani wiedzą,że Britney nigdy nie byla za tym filmem i nie promowała jego własnym nazwiskiem wręcz sama była zniesmaczona tym,że media dalej drąża ten dla niej niewygodny temat(myślę że dla nikogo temat o jego własnym załamaniu nerwowym byłby przyjemny).Reasumując film niby biograficzny,ale nie do końca,bo dużo wątków pominięto.Prawdziwia biografię Britney doczekamy się ,ale pewnie po jej śmierci ;)