Zacznę od tego, że mam 14 lat. Myślę, że normalna 14-latka nie powinna oglądać tego filmu, ale ja oglądałam. Oglądam też masę innych filmów, których większość (i to znaczna) osób w moim wieku, nie rozumie, nie lubi i nie ogląda. Ale to już nie ważne. Ważne, że poszłam na ten film do kina (że z rodzicami, bo z rodzicami, bo też chcieli - cóż zrobić). I nastawiłam się na dobrą komedię. Kontrowersyjną, bo o gejach, ale dobrą komedię. Po wyjściu okazało się, że oczekiwałam mniej niż przyszło mi zobaczyć. Ale to jako pozytywna cecha. Świetna komedia, koniec - porypany, ale genialny. Przede wszystkim - gra aktorska. Jim, miał może parę przekonujących scen, ale Ewan... Boże, uwierzyłam mu, że jest gejem! Ba! Wrażliwym gejem, który mimo wszystko kocha Stevena Russela! Takich filmów nam brakuje. Owszem niektóre sceny były ciut niesmaczne, ale kobiety podobno bardziej znoszą gejów niż mężczyźni. Film, zasługuje na pochwałę. Od każdego kto ceni Ewena i ciekawe filmy.
I chciałam jeszcze dodać, że muzyczka robiła taki sympatyczny klimacik. Chwalę tutaj DeVotchka - I Cried A Silly Boy.
"zacznę od tego, że mam 14 lat".........i co myślisz, że staniesz się rubikiem, któremu wszyscy zaczną klaskać ? drażni mnie wyjawianie swojego wieku w wypowiedziach o filmach, czy muzyce. Jeśli masz pewność, że za 6 lat zmieni Ci się gust, to znaczy, że uważasz się za głupka, albo próbujesz pokazać jaka jesteś wyjątkowa przez to, że będąc w gimnazjum nie oglądasz filmów z Karolakiem.........a to żałosne
Co cie obchodzi, co dziewczyna wyjawia na filmwebie. Jedni pokazuja na fb gole d... i trafiaja na wioche, a drudzy pisza, ze majac 14 lat, ogladaja niniejszy film.
Na poklaski rubikowe to raczej ty liczysz, bo myslac, ze jej dowalisz, blysniesz mysla, ktora inni beda popierac. Na zale i zalosci to raczej ty zaslugujesz.
Heha....Idąc twoim tokiem rozumowania powinnam się teraz tak bronić: co cię obchodzi, że śmieję się z autorki tematu? jedni chcą być supermanami i próbując bronić 14 latek (intĘligĘtnych i ĄlternĄtywnych indywiduĄlistek) robią z siebie niekonsekwentnych matołków, a drudzy informują (czyli ja), że nie lubią jak ludzie nie zastanawiają się nad tym, co piszą. P.R.O.S.T.E.
Zal mi cie. Czepiasz sie 14-latki, bo podaje swoj wiek, a gdy ktos uwaza tak jak ona, piszesz o matolach. Pocaluj sie w d... ze swymi madrosciami.
tobie proponuje nauke w ogole jako taka. nie znasz ludzi, a ich oceniasz po jednej wypowiedzi, piszac o matolach, supermanach itp.
zamiast tracić czas na filmwebie, obejrzyj sobie jeszcze jeden film o gejach-to ci może przejdzie. radzę też rozwijać prawą półkulę mózgową, bo inteligencja, mimo, że już wyszła z mody, wciąż jest bardzo przydatna w życiu
a o tym to ty akurat nie masz zielonego pojecia. rozwin swoja polkule, o ile ja posiadasz. mnie juz edukacja nie potrzebna.
nie miałam na myśli szkoły, ale skoro już o niej wspomniałeś to uważam, że gdyby nie była ci potrzebna, to byś nie napisał "niepotrzebna" osobno
bardzo smieszne. popelnianie raz na jakis czas bledu nie oznacza braku edukacji. widocznie zbyt trudno ci to pojac
''ta wypowiedź dała mi do zrozumienia, że kontynuowanie tej rozmowy nie ma sensu'' - nie jestes konsekwentna / konsekwentny w tym, co piszesz. braki intelektualne i jeszcze brak konsekwencji. innych pouczasz. zacznij od siebie
napisałam, że ta rozmowa nie ma sensu, a nie, że już nie odpiszę. znowu kłania nam się czytanie ze zrozumieniem
ja za to doceniam twoją konsekwencję. tak jak napisałeś wcześniej, że nie wysilasz się podczas tej rozmowy-tak słowa nie złamałeś
Ano ja mówię... :-D
http://pl.wikipedia.org/wiki/Walenie
A jeden z użytkowników, to nawet z tej presji emocjonalnej, usunął (usunęła) konto :-P
"Raz na jakiś czas"??? A nikt ci nie wspomniał o taki magicznym przycisku jak "Alt"? Robi różne fajne rzeczy jak : ogonki pod literkami i kreseczki nad. Polecam :)
co to w ogole za pytanie? oczekiwac godnego zachowania to moga ode mnie moi rodzice, a nie ludzie-nicki, ktorych nie znam. bez przesady.
piszac z toba, nie musze sie zbyt wysilac. nie reprezentujesz swoja osoba zbyt wysokiego poziomu intelektualnego, wiec i nawet czlek bez mozgu ma wiecej rozumu niz ty i twe pseudoteorie rodem z przedszkola dla dzieci uposledzonych.
Obydwoje jesteście siebie warci. Mam niezły ubaw z czytania podobnych głupot tutaj:D Wasze inteligentne argumentacje są jak odmóżdżające komedie:) Wszędzie czepianie się, kłutnie i udowadnianie...Ciekawe czego:D Większość ludzi czytając te głupoty pewno też ma delikatny uśmieszek:]
dobrze, uchroniłaś się tym samym przed wjazdem na Twoją chatę z moimi słitaśnymi obrońcami praw homoseksualistów w różowych lateksowych wdziankach.
Żałosne jest czepianie się takich szczegółów od autorki postu, zamiast rozpoczęcie normalnej dyskusji o filmie, a pewnie dziewczyna taką chciała wywołać. Ostatnie zdanie sama sobie dopowiedziałaś, raczej nie można go wywynioskować z wypowiedzi. Szkoda, że zmężniałaś gramatycznie, a nie potrafisz wymyśleć żadnych argumentów, tylko oczerniać dowoli użytkowników pierwszymi lepszymi słowami. Buziaczki.
Ch*j mnie strzela, jak widzę pod każdym starym hitem komentarz typu "mam 14 lat, a mimo to nie słucham Lady Gagi, Dody i Feela." i 5439 kciuków w górę. Ja rozumiem, że mógł ktoś się tak pochwalić 2, 3 razy, ale takie wypowiedzi dorównują już częstotliwością żartom "co ja pacze", "ale urwał", czy "straciłem 2 minuty życia".
Po prostu tego nie rozumiem i tyle. KONIEC
A ja się z tobą zgadzam. Po kiego grzybka chwalić się, że ma się 14 lat i ogląda się film, którego inni w jej wieku nie są w stanie zrozumieć i że w ogóle jest się najmądrzejszym i najładniejszym? Proponuję zaczynać każdą rozmowę od tekstu w stylu: Nazywam się Wojtek, mam 15 lat, lubię gotować i grać w karty. Mam wiele talentów: Gram na trąbce i tamburynie, czego oczywiście moi koledzy i koleżanki nie potrafią, a co do filmu to całkiem fajny.
:D jeszcze Wojtek powinien dodać z kim poszedł do kina, tak jak Osoba_bez_imienia poinformowała nas o tym, że oglądała go z rodzicami
takim ludziom, podejrzewam, że już we wczesnej młodości sprzedało się cygaństwo, że bycie wygadanym jest niesamowitą zaletą, pewnie też nieraz zostały za to wygilgotane pod pachami i wytarmoszone za policzki
jak to z kim bylem w kinie? z toba. nie pamietasz? bylo ostro. jak i na tej stronie.
Aleś urwała...
buhahahahahhahaha
Normalnie ubaw mam na tym topicu po pachy - zaraz idę po popcorn i pepsi i wracam do lektury... :-D