Pruderyjna komedia,obejrzałam głównie że względu na Jim Carrey'a, niestety jednak rozczarował mnie,nie wcielił się w rolę geja tak jak powinien, cały czas widać opór z jego strony.Widocznie nie dla każdego takie postacie są do zagrania ;)
Do tego mało śmiesznych dialogów, właściwie nie przypominam sobie żadnego.
Historia ciekawa, potencjał miał ten film, jednak wyszła z tego komedia rodem z kina klasy B.
Jim Carrey zagrał przecież świetnie! On i McGregor byli bardzo przekonujący i w tym siła tego filmu. Moim zdaniem rewelacja i 9/10.
bzdury gadasz jak dla mnie wypad bardzo dobrze, opory? Ja bym mial opory do zlapania kogos za reke a co dopiero calowac sie na planie z facetem przy kamerzystach. Dla mnie to Carrey pokazal ze mozna zrobic film ktory mimo nudnej fabuly moze byc zabawny i interesujacy. Zdecydowanie ze swojej strony polecam!