W zasadzie film o niczym, jak ktoś lubi oglądać filmy o czyszczeniu ,,gówna'' to śmiało może oglądać:)
Jak dla mnie nudny i nie ciekawy jedyny plus to Amy Adams która wygląda w tym filmie naprawdę bardzo ładnie ale to wszystko co mogę pozytywnego napisać o tym filmie...
obejrzałem go tylko ze względu na Emily Blunt, którą bardzo podziwiam, ale męskie role drugoplanowe też mi się podobały. Amy Adams chyba tylko dobrze wypada w rolach ofiar. Buzie i ciało ma ok, więc rozumiem, że można ją lubić, ale dla mnie jej aktorstwo jest do bani.