Niezła scenografia i dobra gra głównego aktora . Jednak wydaje mi sie ze można było ten film wyrezyserować z wiekszym jajem . Wyszedł taki jakis nijaki . Gdyby nie muza to by były flaki z olejem .
Pisze się KSW - Konfrontacja Sztuk Walki.
szkoda że nie pokazali początku znajomości z Kazikiem
Oby nie była to tylko opowiastka w landrynkowych barwach a'la Netflix