że pomimo pomieszania wielu różnych postaci szołbiznesu film generalnie nawiązywał do
życia Johnego Casha?
Spodziewałem się kolejnej głupiej parodii w stylu Poznaj moich Spartan i powiem wam, że doznałem miłego zaskoczenia. Fajnie, że film nie został zrobiony na szybko, "na kolanie". Widać, że ekipa się postarała. Soundtrack stworzony na potrzeby filmu jest bardzo dobry, jest moim zdaniem jest jednym z najjaśniejszych...
Sam soundtrack to po prostu mistrzostwo swiata.
POLECAM, nie chce mi się rozpisywać, bo bywam leniwy
Ojciec miał jednak rację. Niby wszystko jest w tym filmie na miejscu, scenariusz z potencjałem, przyzwoita realizacja... ale jakoś tak mieśmiesznie. Winię za to odtwórce tytułowej roli Johna C. Reilly'ego, którego talent komediowy okazał się za mały aby uciągnąć cały film. Jestem być może do niego uprzedzony ale Jonah...
więcejkolejna przygłupiasta komedia.dobrego humoru jest tutaj jak na lekarstwo,poza tym film ciągnie się niemiłosiernie i wkurza swoją natrętną ścieżką muzyczną(nie każdy lubi bluesa). czemu ludzie nie umieją kręcić już dobrych komedii w stylu klasycznych filmów jak chociażby "pół żartem pół serio" z marilyn monroe .
Bardzo często ten gatunek filmowy opisywany jest jako komedia, a to zupełnie co innego. Mam tu na myśli oczywiście groteskę. Nie zawsze będziemy, przy każdym żarcie śmiać się do rozpuku; to puszczanie częściej oka do widza, niż opowiadanie prześmiesznego kawału. Groteska bazuje na wyolbrzymieniu i przekoloryzowaniu w...
więcejTyle tutaj pozytywnych opinii - aż chce się oglądać. Pytanie tylko czy oglądaliśmy ten sam film ? Przykro mi to stwierdzić ale poziom żartu przedstawiony w tym filmie jest bardzo słaby. Film jest zdecydowanie za długi. Modliłem się żeby się już skończył:) Dlatego, że historia Deveya Coxa ma zdecydowanie więcej minusów,...
więcejDEWEY Co? Przecież to piosenka o trzymaniu się za ręce.
OJCIEC:Nie bluźnij w moim domu.
PASTOR:Wiesz kto ma ręce?|Diabeł.
PASTOR:I używa ich do grzeszenia.
OJCIEC:W moim domu nie ma miejsca dla|żadnego diabelskiego pomiotu.
Film jest świetną, (nie)głupią parodią filmu biograficznego. Możemy w nim znaleźć dużo prawdy i absurdu za razem. Soundtrack jest po prostu rewelacyjny. Sięgnałem po niego od razu po obejrzeniu filmu. Postać Coxa jest bardzo wyrazista i sympatyczna. Trudno się z nią nie utoższamić. Momentami dialogi bawią do łez swoją...
więcejgdyby kolesia nie zrobili prekursorem wszystkich nurtów muzycznych. Poza tym parę
śmiesznych scen by się znalazło, ale jakoś gdzieś od połowy bohater zaczął mnie irytować.