Klimat super, obrazki, kadry, Kulesza boska, jak zawsze. Natomiast nie poruszył mnie specjalnie
mnie właśnie też, może dlatego, że nie lubię takich filmów, gdzie akcja się przeciąga... nudził mnie trochę, mnie się nie podobał...
Mnie brakowało napięcia w głównej bohaterce. O ile Kulesza jest mistrzynią, o tyle Trzebuchowska musi się jeszcze sporo nauczyć.