Jak postać Wandy robi wrażenie swoją autentycznością , charakterem , charyzmą i dramatem tak Ida jest tu płytka , sztuczna i rozmyta. Nastawiłem się na huragan , a był wiatr. Dobra historia, świetne zdjęcia , świetna gra Kuleszy a jednak czegoś mi tu zabrakło.
To takie moje odczucia, choć oczywiście każdy oceni sam, bo obejrzeć warto.