Ida
2013
powrót do forum filmu Ida 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 5 ocenił(a) film na 8 ocenił(a) film na 8
Chciałem się z Wami podzielić małą refleksją. Choć „Ida” wzbudziła we mnie różnorakie uczucia a kciuki trzymałem raczej za „Lewiatana” będącego wg mojej opinii lepszym filmem – ucieszyłem się, że polski obraz zdobył osławionego Oscara.
Zdjęcia w filmie mnie urzekły. Podobnie debiut Agaty Trzebuchowskiej, w której dodatkowo ujęła mnie pokora i dojrzałe podejście w Jej wypowiedziach odnośnie samego filmu i nominacji. Kulesza niezawodna jak zwykle.
Ale nie tym chciałem się podzielić.
Refleksja pierwsza:
Właśnie przegrałem spór na opiniotwórczym historyczno-militarnym forum amerykańskim. Upraszczając sprawę – przekonywałem tam swoich adwersarzy, że mordowanie Żydów nie było dla Polaków sportem narodowym podczas wojny. Zdemontowali mnie argumentem końcowym: Tak? A „Idę” nakręciliście przecież wy sami?
Refleksja druga:
Zebranie funduszy na „Idę” trwało – jak gdzieś przeczytałem, dwa miesiące. Na film o rtm. Pileckim – twórcy zbierają pieniążki od… 6 lat.
Niemcy, którzy przeprowadzili holokaust (tak, wiem, że to nie Niemcy, tylko narodowi socjaliści, ale jako dziecko wychowane w realiach PRL-u nie mogę się jakoś tak szybko przestawić…), więc ci sami Niemcy nakręcili już filmy o wszystkich 4 swoich mniej, lub bardziej niedoszłych zamachowcach na Hitlera. Każdy z nich ma swój film. Każdy film wzmacnia przekaz idący od lat w świat.
A my w swoim przekazie wysyłamy w świat „Idę”, czy „Pokłosie”…
Pozdrawiam,
jabu
Przekonałeś mnie - "ida" do gazu, Żydzi na półkę! Tylko, jak oni się tam zmieszczą wszyscy? E... reszcie damy odszkodowania wojenne, udławią się sami.
Nie martw się, na refluksję są sposoby...
Pozdrawiam
bubu
Co do refleksji pierwszej: dałbyś jakiś link do tego forum czy coś. Bo wiesz, mówić "na sucho" to se można... Ja ze swej strony zapodaję ten link:
http://www.imdb.com/title/tt2718492/board/nest/231001799?ref_=tt_bd_2
Gdzie grono zagranicznianków rozmawia właśnie na temat motywów morderstwa. Podobnie jak my (dyskutanci tego forum) dzielą się na dwie frakcje: jedna uważa, że głównym motywem była żądza zysku, druga zaś głównej motywacji w strachu upatruje. Przy czym przewagę liczebną ma... ta druga. Myślę zatem, że zachodni widzowie zasługują na odrobinę zaufania z naszej strony :) Choć naturalnie debile i ignoranci też wśród nich są...
Co do drugiej: "Pokłosie", proszę ciebie, czekało na dofinansowanie od PISFu także 6 lat, i to mimo wysokich od początku ocen scenariusza... Tak więc reguły nie ma. W "swoim" przekazie zaś wysyłamy też m.in. "W ciemności", więc proszę bez przesadzania.
Pozdrawiam
Mógłbyś podać link do tej dyskusji? Ludzi nakręconych ideologicznie po wszelkich stronach barykady jest sporo, z chęcią poczytam sobie argumenty wierzących że mordowanie Żydów było polskim spotem narodowym. Po za tym ciekawi mnie, czy również ludzie spoza Polski popierają swoje argumenty filmem, nawet go nie oglądając.
„Ludzi nakręconych ideologicznie po wszelkich stronach barykady jest sporo”
Mam tego świadomość – jaka45 - już poznałem. Na znajomość z pozostałymi krzyżowcami szkoda mojego czasu. Bardziej szkodzą "Idzie" tak dojrzałymi komentarzami, niż pomagają...
Jak45 to przykład człowieka który postanowił strollować strollowane forum. Też próbowałem, ale to jest żmudne i nudne. I jemu i mnie chodzi o to samo, z tym że ja nie mam serca i samozaparcia.... ani też czasu walczyć z takim zapałem. Pisząc o „ludziach nakręconych ideologicznie” miałem na myśli widzów na Zachodzie, którzy idą na „Idę” są święcie przekonani, że Polacy mordowali Żydów na równi z Niemcami. I tyle z filmu rozumieją, bo „nakręcenie ideologiczne” determinuje ich odbiór filmu. Dlatego poprosiłem Ciebie o link.
Nie nazwał bym tego "nakręceniem ideologicznym", ale w zasadzie się zgadzam. Moja zawzietość wynika z dużej ilości wolnego czasu, naiwności starego liberała i...sardonicznego charakteru.
Ciekawi mnie, czy sformułowanie "dojrzałymi komentarzami" to ironia czy ocena? Oczywiście, dolary przeciw orzechom, że ironia...
Pozdrawiam
