Żydzi w swej ideologi nie wiązali się na trwałe z ziemią, skupiali się dlatego na niematerialnej kulturze jak kuchnia czy muzyka? Skąd To wzięłaś i co to ma do witraży? To tak jakby powiedzieć "katolicy zwykle nie malują ścian na biało"" czy coś. Proszę, sprawdź jeszcze raz statystyki dotyczące ludności żydowskiej. Na Podlasiu przed wojną stanowili więcej niż 50 procent ludności, jak nie więcej niż 70 W Lubelskim - w Lublinie w 1931 r. stanowili ok. 35 procent. Dziesięć lat wcześniej - przyznawało się ponad 50 procent. Poza tym wg. statystyk co czwarty Żyd w województwie mieszkał na wsi.

poza tym: http://martyrologiawsipolskich.pl/mwp/wirtualne-mauzoleum/modul-vii-pomoc-zydom/ 2504,RATOWANIE-ZYDOW-NA-WSI-CHARAKTERYSTYKA-NA-TLE-OKUPACJI-NIEMIECKIEJ.html "W 1938 r. wieś zamieszkiwało około 25 milionów osób czyli 72% obywateli II RP. 85% z nich zajmowało się rolnictwem. W tym samym czasie Żydzi w liczbie ponad 3 milionów stanowili prawie 10% społeczeństwa II RP. Około 25% z nich mieszkało na terenach wiejskich, ale z rolnictwa utrzymywało się jedynie około 4%."

Sprawdziłam statystyki 1931 z woj. poleskiego 11% w całej populacji z tego 0,8% wieś. Niestety z woj. lubelskiego nie znalazła, ale przypuszczam że było podobnie. Poza tym gdyby z nich byli tacy rolnicy to syjoniści nie organizowaliby kibuców, w których uczono rolnictwa.

Piaski pod Łomżą województwo Białostockie w II RP

A później Mazowieckie

Dzięki za lokalizację.
Dla białostockiego znalazłam statystyki i przedstawiają się jeszcze ciekawiej. Populacja wg. wyznania mojżeszowego wynosiła w tym województwie więcej niż w skali kraju czyli 12%, a rolnictwem zajmowało się 0,5% żydów (wyznania mojżeszowego). I mała dygresja, część ludzi wyznania mojżeszowego , deklarowała swoją narodowość jako polską, a nie żydowską. Między innymi objawiało się to udziałem żydów (wg. wyznania) w wojsku polskim. Żydzi jako naród do wojska nie szli gdyż nie identyfikowali się z państwem. To zazwyczaj był jednym z zarzutów elit wobec tej społeczności. I dalej statystyka o ile 0,5% mieszkało na wsi, to samodzielne gospodarstwa rolnicze posiadało 0,3 %. To były głównie działy ogrodnicze, pszczelarstwo itp. Jednym słowem żydzi w przedwojennym białostockiem zamieszkiwali miasta. ponieważ te 3 promile, to w statystyce wartość nieistotna.
Przy okazji ciekawie wyglądają statystyki analfabetyzmu. Dla wieku 20 lat i więcej, wśród katolików w skali województwa wynosił prawie 25% wśród żydów 18,5%. Jednak biorąc katolicką populację miejską ten procent jest taki sam 18,5%. Dla wieku do 20 lat we wszystkich grupach analfabetyzm drastycznie spada. Wynika z tego że odrodzona Polska kładła szczególny nacisk na kształcenie ludzi, czego nie robili ruscy kolonizatorzy.
To akurat tendencja we wszystkich koloniach czyli niech podległy lud jest głupi. Po kolonizatorach brytyjskich zostało to samo, do tej pory obszary największego analfabetyzmu pokrywają się prawie idealnie z mapą imperium.

Wartość nieistotna statystycznie? Chyba nie miałaś na studiach porządnych zajęć ze statystyki i z demografii. Nawet wikipedia tłumaczy czym jest istotność i nieistotnosć statystyczna, łopatologicznie. http://pl.wikipedia.org/wiki/Poziom_istotno%C5%9Bci Przelicz sobie po prostu te znalezione w sieci procenty z różnych lat na liczbę ludności i zobaczysz, czy te Twoje "Sąsiad żyd na wsi to prawie niemożliwe" ma porządną podstawę. Sam fakt, że Żydzi mieszkali na wsiach sprawia, że nie ma porządnej podstawy. Po co dalej argumentować?

Nie muszę przeliczać , w tabelach spisu powszechnego z 1931 są podane liczby ludności.

To wskaż perły architektury żydowskiej. Trochę ich ponosi przy budowaniu nagrobków, ale wiadomo że nagrobka nie zabiera się w podróż.

Co ma dom, w którym mieszkają Żydzi do pereł architektury żydowskiej? To tak jakby wplatać wątek projektu kościoła przy moim domu i mówić, że w domu na pewno nie mam arabesek, bo w kościele za rogiem nie ma. O czym właściwie mówisz? O budowlach sakralnych? Że niby mieszkali czy mieszkają w synagogach? Gubię się w logice Twojej wypowiedzi, serio. Poza tym - w synagogach są witraże. To chyba wystarczy, żeby obalić Twoją tezę. Przykład - Synagoga Tempel w Krakowie w stylu mauretańsko-neorenesansowym - 36 witraży. Perły architektury żydowskiej? Proszę - nieistniejąca już, bo spalona, Wielka Synagoga w Białymstoku, synagogi warszawskie, masa kamienic.
PS. Wiesz ilu jest światowej sławy architektów modernistycznych, którzy byli Żydami? To jest w podstawowych podręcznikach architektury.

Poza tym mówienie o tym, że w Jerozolimie ludzie to fleje, które nie dbają o porządek jest co najmniej przykre. Izrael stoi na nieco wyższym poziomie cywilizacyjnym niż Polska. Tym bardziej, mówienie o jego miastach, jak o wsiach zamieszkałych przez dzikie plemiona, które nie widziały wody i sklepu odzieżowego, jest nie na miejscu.

Kolejna sprawa - gdyby mowa była o budownictwie sakralnym protestantów, to mówienie o braku ozdobników byłoby uzasadnione. W kwestii religii judaistycznej jest to zupełnie nieuzasadnione. A już na pewno nie jest uzasadnione przenoszenie konwencji, które dotyczą budownictwa sakralnego na budownictwo świeckie. Tak jakby każdy Żyd zdobił swój dom zgodnie z jakąś religijną zasadą. No - przecież to brzmi absurdalnie. Katolicy urządzają swoje mieszkania i domy zgodnie z jakąś jedną konwencją? Nie.

I jeszcze jedna sprawa - w czym Ci przeszkadza blacha na dachu w latach 60-tych XX wieku? W latach 20-tych też nikomu nie powinna przeszkadzać. Murowane domy też nie były niespotykane - ani domy, ani budynki gospodarcze. Mówimy o XX wieku, litości..

A wracając do ludności żydowskiej na ziemiach polskich - jeśli już Żydzi mieszkali na wsiach to właśnie we wschodniej części Polski. Tu reżyserowi się nic nie ubzdurało.

Zobacz sobie sam na googlachmap. Z faktami się nie dyskutuje.

Izrael to kolonia wojskowa, a żołnierze nie tworzą żadnej kultury, za wyjątkiem wojennej. Dlatego mówienie o wyższej cywilizacji jest śmieszne. Posiadanie więcej pieniędzy nie znaczy o wyższej cywilizacji. No... chyba tylko dla Żyda.

Kolonia wojskowa? Czyją kolonią? Skąd czerpiesz takie informacje? Żenujące są takie antysemickie odzywki, że posiadanie większej ilości pieniędzy to fajniej w oczach tylko Żyda. Wychowali Cię, żeby tak mówić? Wyniosłaś nienawiść z domu? Nauczyli Cię tego w szkole? Potrafisz wskazać jakiekolwiek racjonalne przesłanki za tym, że Żyd jest gorszy i liczy tylko hajs? A może Izrael to jeden wielki metaforyczny Żyd, i wszyscy jego obywatele to taki Izrael? Czekam na dzień, kiedy antysemityzm uzna się za chorobę psychiczną, to jest zjawiskowe.

Kiedy mówię o wyższym poziomie cywilizacyjnym mówię o stopniu modernizacji państwa, bo to jest namacalny wskaźnik. Taki ze mnie Żyd! Taki ze mnie Żyd, że pisząc po polsku, kieruję się jakimś uzusem. Jeśli chcesz oceniać, który kraj jest "lepszy" pod względem "kultury", to powodzenia (załóżmy literatury, sztuki, religii, filozofii). A, podpowiadam - będziesz musiała z twórców polskiej kultury usunąć Żydów i dopiero wtedy to dokładnie przeanalizować. A może pod względem ducha narodu? Na pewno dojdziesz do tego, że w Jerozolimie to jest syf, w Warszawie nie ma, a w Warszawie są witraże, a w Jerozolimie nie. To jakiś absurd.

Naturalnie, że był to komentarz złośliwy, na bazie stereotypu. Podobnie jak niektórzy próbują przykleić stereotyp ciemnego, zachłannego, hipokryty - katolika do polskiej wsi. Jeżeli mnie nazywasz antysemitką to dla symetrii uznaj film za antypolski.

Bardzo wąsko jak widać pojmujesz cywilizację, jeżeli ograniczasz ją do modernizacji państwa. Mogłeś inaczej to sformułować bo wyszły bzdury. Porównywać tysiącletnią tradycję Polski do sztucznego tworu jakim jest Izrael.

Izrael jest amerykańską kolonią wojskową. Obecnie, ponieważ wcześniej była rosyjską, a już są plany aby była chińską. Jakby nie było to Stalin jako pierwszy uznał państwowość Izraela. Leży tam gdzie leży otoczony wrogą ludnością, która jedyne rozwiązanie konflikt widzi w zepchnięciu żydów do morza. W Izraelu coraz mniej Żydów chce mieszkać i marzy o emigracji do Ameryki. Na okupowanych terenach np. w Hebronie każda rodzina dostaje po ok 1000$ na łebka miesięcznie. Biedni żydzi mieszkają tam rok dwa i uciekają, traktują to jako dorobek. Kto normalny chce żyć na beczce prochu, w kraju gdzie toczy się ciągła wojna.

Ja porównuję tysiącletnią tradycję Polski do sztucznego tworu jakim jest Izrael? Oh, czytaj ze zrozumieniem - ja Ci próbowałam uzmysłowić, że historia ludzi Izraela nie zaczęła się od powstania ich państwa. Mało tego - Żydzi tworzyli polską kulturę, czy tego chcesz, czy nie. I jakbyś nie wiedziała - judaizm ma trochę dłuższą tradycję od katolicyzmu. Naprawdę nie wiem, z czym Ty utożsamiasz polską kulturę, jeśli nie uwzględniasz w niej Żydów.

Ah, nie pojmuję cywilizacji bardzo wąsko. Używam takiego a nie innego pojęcia cywilizacji (bądź co bądź, standardowego - encyklopedycznego), aby było można zweryfikować moją tezę i już się z tego wytłumaczyłam. Ktoś tu ma problem z rozumieniem. Co Ty chcesz mi uzmysłowić przez internet? Że cywilizacja to więcej niż modernizacja? Przecież to poziom podstawówki..

Twoje wyjaśnienie, dlaczego Izrael jest kolonią wojskową, jest wyborne. Jak la mnie, już wystarczy tej rozmowy.

Neprawde Zydzi w Polskiej kulturze nie sa potrzebni. Sformuowanie, ze Zydzi ja tworza jest bezczelne. Zydzi tworza swoja wlasna kultura oparta na jezyku polskim.

Poza tym, wcześniej mówilaś, że Żydzi skupiali się na niemateralniej kulturze, a teraz, że tylko Żyd może pomyśleć, że kasa świadczy o wyższości cywilizacji. CO ZA REWELACJA!

Nie neguję, że były jednostki zajmujące się rolnictwem (statystyki pokazują że w znikomym procencie ale były), ale wtedy cała albo prawie cała wieś była żydowska. To chyba naturalne że chcieli mieszkać między swymi. Żydzi mieszkali w swoich gminach (gettach) i nie kontaktowali się prawie z polską ludnością. Ani Polacy ani Żydzi do takich kontaktów zresztą nie parli. Tak jak dzisiejsze getta Cyganów.

Na rozdrożu kapliczka a zaraz potem gospodarstwo żyda. Brak logiki.

"Na rozdrożu kapliczka a zaraz potem gospodarstwo żyda. Brak logiki." A teraz to nawet nie rozumiem, co chcesz w ten sposób przekazać.

@beforedeparture, wow, brawo za niesamowicie merytoryczną, przemyślaną dyskusję, popartą wiedzą i dowodami. Nic dodać, nic ująć ;)

Tak nie wygląda merytoryczna dyskusja :p

Dokładnie. Tak nie wygląda merytoryczna dyskusja.
Bzdury typu "antysemicka odzywka" nie są merytoryczne. Są propagandowe. Ponadto wynikają z niewiedzy i głupoty.

A teraz merytorycznie.

Izrael jest sztucznym tworem ustanowionym po wojnie przez chazarskich syjonistów.
Izrael dostaje co roku 5-6 miliardów dolarów bezzwrotnych pożyczek z USA. Bez tych pieniędzy Izrael zajmujący się głównie produkcją na cele zbrojeniowe nie byłby w stanie przetrwać.
To w kwestii tej wyższości cywilizacyjnej.

Do tego jeśli chcesz rzucać tym ulubionym zwrotem, kiedy sie kończą argumenty - antysemityzm! Sprawdź co to za grupa etniczna ci semici, a kiedy już się dowiesz to skończ pier...olić głupoty.

Kontrargumenty na wszystko, co nieudolnie próbowałeś mi wytknąć, znajdują się w postach, które napisałam. Piszesz albo nie o tym, co pisałam, albo bluzgasz.

"ulubionym zwrotem, kiedy się kończą argumenty - antysemityzm?" Przepraszam, o jakie argumenty chodzi? O ile dobrze śledzę tok dyskusji, to to określenie zostało użyte wtedy, kiedy rozmówczyni powiedziała " Posiadanie więcej pieniędzy nie znaczy o wyższej cywilizacji. No... chyba tylko dla Żyda." Twoja krytyka nie odnosi się nawet do tego fragmentu.

Informacjami na temat finansowania Izraela możesz mi rzucać w nieskończoność i najprawdopodobniej wciąż będziesz mniej doinformowany ode mnie. Co Ty mi teraz właściwie chcesz wytłumaczyć? Że Izrael jednak jest kolonią wojskową ze względu na dotacje? Czy że nie jest bardziej zmodernizowany, bo dostaje dotacje z USA? Urocze, naprawdę urocze.

"Sprawdź co to za grupa etniczna ci semici, a kiedy już się dowiesz to skończ pier...olić głupoty." A to odnośnie czego jest?

Btw, semici, semitystyka, semityzm, antysemityzm - proszę, otwórz jakieś słowniki, czy coś i pomyśl jeszcze raz.. Nie mam siły tłumaczyć, w ilu znaczeniach używa się poszczególnych słówek. Może zrozumiesz, dlaczego używam tego słowa w tym kontekście. A jak nie rozumiesz, powodzenia w tworzeniu jedynego słusznego słownika. Uświadom świat, bo taki głupi!

Pewnie jesteś skarbnikiem w Telawiwie skoro masz nieskończenie wielką wiedzę o finansach Izraela.

Izrael jest sztucznym tworem finansowanym z zewnątrz w celu utrzymania przyczółku i siania zamętu między krajami arabskimi.
Nazywany jest "poletkiem Rotszylda".

Wysoki poziom Izraela jest wypadową dofinansowania z USA oraz z pieniędzy od licznej żydowskiej diaspory na całym świecie.
Do tego jeszcze dochodzi dojenie innych krajów przez "przemysł holokaustu".

Semici to ludy zamieszkujące różne kraje na bliskim wschodzie. Mówienie więc komuś ty antysemito jest zwyczajnie głupie.
To tak jakby powiedzieć ty antyanglosasie a urażałoby to tylko Australijczyka.

I dalej mi tłumaczysz, skąd kasa w Izraelu, tak jakby to miało związek z tym, o czym mówiłam w poprzednich postach. Dziękuję za informacje.
Co do antysemityzmu - spodziewając się właśnie takiej odpowiedzi , zasugerowałam porównanie definicji poszczególnych słów i zapoznanie się z wielością znaczeń tych słów.
PS. To chyba nietrafione porównanie. Australijczyk mógłby się nie obrazić za "ty anglosasie".

Kapliczki stawia sie na rozdrożu, aby idąc do pracy pomodlić się, przeżegnać i prosić o wsparcie Boga. Skoro obok było gospodarstwo żydowskie to komu ta kapliczka niby była potrzebna ?

Wyznawcy jakiej religii mieszkali w tym gospodarstwie, kiedy Ida z ciotką do niego przyjechały?

Nie wiem, może ateiści

Upominać to się mogą spadkobiercy. Ale Żydom się wydaje, że oni są tak absolutnie wyjątkowi, że o majątek bezspadkowy Żyda może upominać się drugi dowolny Żyd. Myślą, że będą przyjeżdżać tutaj, pokazywać swoimi paluchami: "To chcę, to chcę, to chcę", a my rozmiękczeni ich propagandą im to damy. Myślą, że założą tutaj nową jerozolimską szlachtę, a Polacy do posług. O TO IM CHODZI.

niestety, ale to jest clue sprawy.

Jak na razie tylko Polska opiera się tej koszernej propagandzie.
Chcecie spadków? Sądy cywilne czekają, udowadniajcie swoje prawa.

Tyle że w większości spraw nie ma takich , którzy mieliby prawa uznawane przez państwo prawa, a nie żydowskie widzimisię.

Ależ oczywiście. Oni chcą dostać kasę, która im się nie należy. To są zwyczajni żydowscy wyłudzacze, złodzieje. Dokładnie opisał ich Norman Finkelstein w swojej książce "Przemysł Holocaustu", za którą został okrzyknięty antysemitą, choć sam jest Żydem i jego rodzice doświadczyli niemieckich prześladowań w Europie. Do tego są zdolne posunąć się te hieny, żeby się wzbogacić.

Ale tu wesoło! Skąd wy się urwaliście? Z lat 30. XX wieku?

Nie. Z lat 10 XXI wieku, bo i teraz są INTERESY NARODOWE, czy to się komu podoba czy nie. A w bajeczki, że wszyscy ludzie są braćmi, nastąpił koniec historii, wolny rynek, globalizacja i w ogóle raj na ziemi, wierzą tylko pożyteczni idioci...

A wypowiedzi jakby żywcem wzięte z przedwojennych szmatławców.
Odniosę się tylko do twojej pierwszej wypowiedzi. Ujmuje mnie to, że traktujesz Żydów - podobnie, jak inni " zatroskani o INTERES NARODOWY" (tylko nie antysemici! nigdy w życiu!) jak monolit, jeden superorganizm, niezmienną od wieków zbiorowość ludzi, wyznającą takie same wartości, parającą się tym samym. Muszę się zmartwić: naród żydowski był i jest niezwykle podzielony i zróżnicowany, a znakomita część Żydów w przedwojennej Polsce trudniła się RZEMIOSŁEM, a co za tym idzie WYTWARZAŁA, czy jak wolisz PRACOWAŁA. Swoją drogą, czy można jeszcze bardziej spłycić sens pracy, ograniczając ją jedynie do produkcji? Czy pracownik umysłowy żyje z innych ludzi?

Takie bajeczki to sobie możesz opowiadać w Hajfie albo w Tel Awiwie... Ci "zróżnicowani" Żydzi chcą Polaków okraść na kasę całkiem nieróżnorodnie i tylko to mnie interesuje.

Tak! Pracownik umysłowy żyje z innych ludzi. Oczywiście, jest on potrzebny, ale tylko wtedy, gdy działa na rzecz społeczności, która go utrzymuje. Żydzi nigdy się nie asymilują, wszędzie tworzą państwo w państwie i działają tylko i wyłącznie w swoim interesie, na szkodę gospodarza. To jest rodzaj etnicznej mafii i dlatego zawsze i wszędzie byli i są tak znienawidzeni. Takie elity nie są po prostu nikomu potrzebne. Niech sobie tworzą społeczeństwo od A do Z i tam niech sobie rządzą. Żyd rządzić Żydem. Zobaczymy, co im z tego wyjdzie...

No oczywiście! WSZYSCY Żydzi tylko spiskują, jak wyłudzić od Polaków jakąś "kasę". Hahahaha, jaką trzeba mieć mentalność, żeby wierzyć w takie mity? Chyba mentalność dziecka?
Żydzi nigdy się nie asymilują... Dobre sobie. Ciekawe, co powiesz o zeświecczonej społeczności Żydów amerykańskich albo pokoleniu polskich emigrantów marcowych? Albo o Żydach walczących w polskich powstaniach narodowych (mimo formalnego nieistnienia państwa polskiego od kilkudziesięciu lat!)? Czy niedostatecznie zasymilowani byli także Żydzi z getta w Terezinie, śpiewający czeski hymn narodowy przed śmiercią w komorze gazowej w Auschwitz? Wymieniać dalej?
Reszty bzdur nawet nie mam ochoty komentować.

1. Napisałem ci, że interesuje mnie tylko wyłudzenie, a jak przyjdzie co do czego, jak uśpią czujność, to wyłudzą od wszystkich równo - 65 mld dolarów. I TYLKO TO MNIE INTERESUJE.

2. "Żydzi się asymilują" - chyba w jakichś ich bajeczkach wciskanych gojom, żeby dalej móc na nich pasożytować.

3. Poza tym śmierdzi od ciebie Hasbarą na kilometr. Tu masz coś, co się wyjątkowo nie spodoba:

http://www.rp.pl/artykul/552823-Rabin--goje-zyja-po-to--by-uslugiwac-Zydom.html

Jakiś okólnik z Hajfy jak się z tym na forach obchodzić? Jak to załgać?

1. Zeświecczona społeczność amerykańskich Żydów - wyłudzacze pieniędzy na rzecz Izraela od zgłupiałych od ich "rozrywki" zasuwających Amerykanów.

2. Pokolenie polskich marcowych emigrantów - chciało wciągnąć Polskę w wojnę izraelsko-arabską. Działasz na rzecz obcego kraju, jesteś wichrzycielem. Won! Do państwa, na rzecz którego działasz. Tak jest wszędzie i dotyczy to także żydowskich wichrzycieli.

3. W tych powstaniach to była (jeżeli w ogóle) to jakaś garstka. Gros zdradzało dotychczasowego gospodarza tylko, jak na horyzoncie pojawił się nowy, przemożniejszy pan, który pasożytowanie dalej umożliwiał. Od wieków, na każdej szerokości geograficznej.

4. Tak, tak... Istni czescy patrioci... Tak samo jak nasi "patrioci" wręczający już 17.09.39 Ruskim listy Polaków na zsyłkę. Albo amerykańscy "patrioci"... Amerykanie na front do Wietnamu i wypruwać sobie flaki, a Żydzi zadekowani na tyłach, w bankach, instytucjach, szynkach... Był jakiś amerykański generał, który powiedział to głośno. Od razu stał się "antysemitą".

Sam jesteś bzdura misiu.
Łatwo znaleźć przeciwne, zgadnij kto wydał na śmierć Rosjanom dyktatora powstania styczniowego Romualda Traugutta? Ale ja nie o tym.

Zdejmij klapki z oczu naiwna istoto.

"Izrael wywiera presję w sprawie zwrotu majątków Żydów

Od wielu lat państwo żydowskie oficjalnie nie angażowało się w sprawy restytucji mienia, pozostawiając to zadanie organizacjom żydowskim. Teraz zmieniono taktykę. Pod auspicjami premiera Beniamina Netanjahu powołana została Grupa Specjalna ds. Restytucji Mienia z Okresu Holokaustu (angielski skrót HEART, czyli „serce" ).

Jak napisał wychodzący w USA żydowski „Forward", zadaniem grupy będzie uzyskanie odszkodowań od krajów Europy Wschodniej za utracony żydowski majątek. Jej kierownictwo nie wyklucza złożenia wielkiego pozwu przeciwko rządom odmawiającym wypłaty. „Gdyby do tego doszło – napisał dziennik – Polska, w której mieszkało przed wojną najwięcej Żydów, byłaby największym przegranym".

HEART to przedsięwzięcie na dużą skalę. Izraelski rząd będzie łożył na nie 2,6 mln dol. rocznie przez trzy lata. Wykupione zostaną reklamy w czołowych gazetach w USA, na ekranie na nowojorskim Times Square co pół godziny pojawia się specjalna reklama. Na infolinię HEART zadzwoniło już kilkadziesiąt tysięcy Żydów pochodzących z Europy Wschodniej. "

http://www.rp.pl/artykul/653649_Pozew_przeciw_Polsce_.html

Rzeczpospolita to wystarczająco miarodajne źródło czy szukać dalej?

Podsumowanie tego artykułu jest takie:

"stanowisko Warszawy pozostaje niezmienne. – Nie stosujemy kryterium rasy, lecz obywatelstwa. Jeżeli właściciele byli obywatelami II RP i zmarli bezpotomnie, ich mienie przechodzi na rzecz Polski, a nie Izraela czy grup żydowskich z USA"

Tak samo jest w USA. Tam też majątek obywatela USA, który zmarł bezpotomnie i nie pozostawił testamentu, przechodzi na rzecz Skarbu Państwa USA. Ale Żydzi myślą, że są tak inni, tak wyjątkowi, że uda im się to wyłudzenie. To są zwyczajni ZŁODZIEJE.

Mentalność dziecka to trzeba mieć żeby nie widzieć tego że chcą nas okraść.

Ciągle słychać jakieś sygnały z Izraela i Nowego Jarku o "zwrocie mienia" a ty jak dziecko. Są dwa wyjścia - albo jestes głupi albo jesteś hasbarą.

Żydzi mieli polskie obywatelstwo. Wymordowali ich Niemcy. Majątki przepadły podczas bombardowań albo komuny.
A o odszkodowania upomina się państwo Izrael i jakieś organizacje w Nowym Jorku.

To jest dopiero pazerność.

Tu jest jeszcze opisany taki fakt, że taki Ben Gurion (późniejszy premier Izraela) srał na zabijanych w czasie II wojny światowej w Europie Żydów, co nie przeszkadzało mu brać za ich życie odszkodowań od Niemiec: 100 mld dolarów, że o łodziach podwodnych nie wspomnę... Cóż, u Żyda jest tylko jedna dewiza: "Zawsze bierz"...

http://www.radiomaryja.pl/bez-kategorii/bezpodstawne-roszczenia/

głupoty piszesz, wielu zydów było rolnikami, wiadomo że nie większość.

jednostki

To, że nie zajmowali się rolnictwem, nie znaczy,że nie mieszkali na wsi. Na mojej (teraz to raczej miasteczko, ale przed i podczas wojny to była typowa wieś, pare domów na krzyż) mieszkali i to wielu. Z tego co znam z opowiadań utrzymywali bliskie stosunki z polskimi sąsiadami.

Jasne, ale wtedy Polak nie mógłby gospodarstwa zabrać. Tu wszystko ma swoją wymowę, a w szczególności te legendarne majątki żydowskie, których w rzeczywistości nie było za wiele. Większość żydów to była biedota uciekająca z Rosji.