Zastanawiam, się jaki polski (dla odmiany) film Polacy chętniej widzieliby jako godną krajową reprezentację na Oscarach. - Może "Pod mocnym aniołem?
Większość kierunków jest słuszniejszych od tego "Idy". Tak więc to trochę za mało.
W sumie masz może jakieś info na temat dlaczego nie dostał dofinansowania? Odrzucili scenariusz, bo kiepski (ich zdaniem), czy też może twórcy nie zdołali sami zebrać 50% budżetu? Bo wielu tu obecnych zapewne nie wie, że PISF z zasady dopłaca co najwyżej połowę planowanego budżetu filmu, drugą połowę trzeba z innych źródeł zdobyć.