https://www.youtube.com/watch?v=GQBbjCRHICY
Oczywiście bełkot wbrew faktom i dowodom. Typowy plemienny dureń. Pogłaskałbym cie skompromitowany prymitywie, ale przez internet się nie da.
Jaki bełkot? ;) Proste zreferowanie tego, co napisałeś. Miej pretensje do siebie, że tak rozpaczliwie nie panujesz nad własnym przekazem. 
 A pieszczotki zostaw dla swojego kumpla i powiernika.
Niekoniecznie. Podejrzewam, że w dobieraniu czy wymyślaniu zjadliwych wyzwisk też bylibyśmy lepsi (rozumiesz, dlaczego, prawda?).
Mam odmienny punkt widzenia. Nie mam zamiaru do pomyj dokładać kolejnej cegiełki. Bo to by oznaczało, ze faktycznie inaczej nie można i kolega ch. mógłby uznać, żeśmy sobie równi. 
A tak nie jest i mam nadzieje, nigdy nie będzie.
Ja rozmawiałem z dwiema kochankami reżysera, teściową oraz jego cioteczną siostrą - ta prawda jest akurat odwrotna od twojej...
No, to jest dowód jak się patrzy! 
 Nikt go nie może podważyć, bo przecież byś o tym nie napisał, gdyby to nie była szczera prawda...? ;) 
Nawet miałbym ochotę ci nie uwierzyć ot tak, na słowo, ale muszę, bo miły kolega ch. znowu wyzwie mnie od idiotów i prymitywów. Nie ma rady, wierzę i ufam z wszystkich sił.