ten film ma skopaną ścieżkę dźwiękową dlatego mamrotania aktorów nikt nie rozumie . Za granicą
popularny bo z napisami. Dźwiękowiec do zwolnienia , albo niech już więcej nic nie produkuje.
Poziom głośności jest tak różny. Szczególni muzyka za głośno. A istotne kwestie aktorów nie do
zrozumienia
niestety to typowe dla polskiego kina (np. takie filmy Hoffmana - jedzie kawaleria i musisz ściszać bo sąsiedzi walą w sufit. Po chwili podgłaśniasz bo nie słychać dialogów).
Może jestem jakiś wybitny, ale nie miałem najmniejszych problemów ze zrozumieniem dialogów. Co prawda oglądałem tylko w kinie, wydania DVD nie oglądałem, ale wątpię, by dźwięk na nim "zepsuto". Starsze polskie filmy, zwłaszcza z lat 70 i też niektóre z lat 90 (a także przedwojenne) faktycznie miały często taki problem, ale ze współczesnymi nie mam takich problemów.
http://poral.eu/ida.php Na blu-ray dźwięk wyśmienity do wyboru LPCM 2.0 albo DTS-HD Master Audio 5.1 nie ma problemu ze zrozumieniem dialogów.
Bardzo ważna sprawą jest popularność za granicą /bardzo dobrze oceniony / i w Polsce / niska/ ,tylko dlatego że z napisami za granicą.
Film jest bez wątpienia wybitny , mówi o naszej historii więcej niż dotychczasowe .
Czy chcemy czy nie internet JEST najważniejszym z mediów więc Polsce też powinny być napisy.