8/10, z pewnością nie wystawiłbym takiej oceny jakiejś tam komedii, ale to nie jest jakaś tam komedia :)
Scena z Jeffrey'em po prostu GENIALNA!! Gość myśli że ma zawał, drugi lata z gnatem, trzeci gładzi futerko na ścianie i obiecuje sobie że dom cały takim futerkiem wyłoży :D
Ja przy tej scenie płakałem, aż mnie w żebrach kłóło ze śmiechu no ale moja dziewczyna np. nie. No ale jak sie Las Vegas Parano nie podoba to tu się też nie pośmiejecie :)
I jeszcze Malfoy z Harrego Pottera w angielskim klubie, i to hasło "ty stary zagramy w quidditcha?" Tym bardziej mnie to rozbawiło bo kilka dni temu byłem na nowym Harrym.
Film polecam, ludziom z dystansem i poczuciem humoru się spodoba.
:)