Generalnie to bardzo zabawny film, lecz trzeba podejść do niego z dystansem. Np rola P. Diddy jako Sergio - komedia. Facet parodiuję sam siebie i robi to naprawdę doskonale. Rose Byrne - słodka, milutka dziewczyna wskakująca do łóżka każdego z showbiznesu(czyż nie tak dziś gwiazdki pracują na popularność?). Russel...
Pokazujący prawdziwe życie gwiazdora muzyki. Aktor (Russell Brand) zagrał niesamowicie i
tym samym jest on moim aktorem nr. 1 :)
Jest to tak naprawdę kontynuacja filmu "Chłopaki też płaczą", główny bohater nazywa się tak
samo a kelner z Hawaii, największy wielbiciel, znów go spotyka i ma w domu pełno plakatów
autentycznego zespołu Inflant Sorrow. Ten film zawiera także częściową biografię Russella
Branda, która została ukazana dość...
film naprawdę słabo się zaczyna,ale warto przemęczyć się paręnaście minut i zobaczyć jak się
rozkręca
Dziwnie przetłumaczyli tytuł, bo powinien brzmieć - Dowlecz go na scenę, a nie Idol z piekła rodem
(chociaż ten faktycznie lepiej brzmi), no ale cóż, POLSKA :)
rewelacyjna komedia, która wyróżnia się w bardzo charakterystyczny sposób: raz to genialny
Aldous Snow, dwa to Jonah Hill, dla ktorego powinien być zakaz odchudzania się. Jednak jako
grubasek o wiele bardziej śmieszy niż szczuplejszy koleś w innych filmach...
Mój ulubiony film, w którym głównego bohatera zagrał Rusell Brand;świetny aktor idealnie wczuł
się w role samego siebie. Nie brakowało również lekkiego podejścia do rzeczywistości przez
Aldusa. Jonah Hill okazał się życzliwością i niezmierną cierpliwością do imprezowicza. Trudem
udało mu się przywrócić dawną...
IDOL Z PIEKŁA RODEM to jedna z lepszych komedii roku 2010, która (niesttey) do Polski trafiła prosto na DVD. Wielka szkoda, gdyż film Nicholasa Stollera pod płaszczykiem ogranej fabuły i z pozoru błahychi niesmacznych żarcików przemyca słodko-gorzki i wyjątkowo przewrotny film o samotności, potrzebie zrozumienia i...
więcej... a szkoda bo potencjał miał na prawdę spory. Rewelacyjne sceny przeplatają się ze średnio udanymi gagami, dodatkowo wydaje mi się , że reżyser do końca się nie mógł zdecydować czy robi klasyczną komedię czy coś zalatującego komediodramatem z kopytem. Nie zbyt przekonuje też całe zawiazanie przyjaźni między dwoma...
więcej...ta komedia to typowa szóstka - i to w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Nie jest ambitna, intelektualna, więc całe towarzycho widzów łaknących intelektualnej rozrywki można wysłać na, nie wiem, "O północy w Paryżu"? - a na seans "Idola..." zaprosić najbardziej dziwnych i nieszablonowych znajomych, z którymi chcemy...
więcejtak a propos: R.Brand dba o swoja marke; uzywa tego "nicka" takze w "Forgetting Sarah Marshall". Czy o cos chodzi z tym imieniem? Nie moge nic znalezc.