Gwiezdne Wojny wygrają. Co nie zmienia faktu, że na Igrzyska czekam najbardziej :)

Kiedyś jak oglądałem pierwszą część, stwierdziłem co za nudy, ale potem to się zmieniło,czekałem na następne cześci

W starciu z Gwiezdnymi Wojnami Kosogłos nie ma absolutnie żadnych szans.

Dokładnie. Na SW pójdą dziadki, tatuśkowie, synkowie i wnuki.

Mimo wielkiej miłości do Igrzysk stawiam na Gwiezdne Wojny i Hana Solo

jednak SW wygra tu nie ma co startować :)

To prawda kocham Igrzyska ale SW może wygrać bo wszyscy na niego pójdą. Chodź po tylu latach nowa część SW może być KICZEM!

Igrzyska nie mają najmniejszych szans.

Słabe trollowanie, nie jestem wielkim fanem Gwiezdnych Wojen, ale porównywać je z Igrzyskami to niedorzeczność. Jest mi wstyd, że 3 cześć Igrzysk ma taka średnią, był to naprawdę słaby film. Tylko dwójka w tej serii coś sobą reprezentuje, reszta jest słaba niestety. Argumenty forumowiczów poniżej takie, że na Gwiezdne Wojny pójdą dziadki itd są całkiem komiczne :D tylko poczekajcie, aż Star Warsy przebiją w Box Officie, na rottentomatoes i metacriticu Igrzyska, w przypadku Box Officu gdzieś pięciokrotnie :)

Mnie "Kosogłos" bardzo się spodobał. Nie każdy musi się ze mną zgadzać, ale dla mnie to piękny film. Na razie zrobiłem co mogłem i obejrzałem już 5 razy. I na pewno obejrzę jeszcze nie raz. Ulubione filmy nigdy mi się nie znudzą. Zawsze można poczuć te same emocje co za pierwszym razem. Ale oczywiście Star Wars też obejrzę, ponieważ uwielbiam również tę serię.

jasne ze star wars wygraja to najbardziej oczekiwany film roku kontynuacja legendarnej sagi , igrzyska przy tym to pryszcz i swoja droga ostatnia czesc jest srednia i niepotrzebnie zrobiono 2 filmy ale wiadomo po co -skok na kase jak zawsze bo spokojnie mozna bylo zmiescic to w 1 filmie...