Jakie 4? Skąd oni wytrzasnęli czwartą część IGRZYSK? Wie ktoś coś na ten temat?
Też tak właśnie na to patrzę i nie wiem, o co chodzi. Dla pewności szukam jakichś informacji, ale niczego nie ma.
Możliwe. Ale mam już dosyć tego dzielenia na części. Najpierw ,,Insygnia śmierci" potem ,,Przed świtem" a teraz to? Nawet nie podali tytułu.
Nie jakoś głupi trend tylko lepiej że dzielą na 2 części bo uda im się więcej rzeczy zawrzeć z książki.A w ogóle to dopiero wyjdzie na ponad 5 lat więc jeszcze mają czas aby wybrać tytuł.
Ale chodzi właśnie o to, że Suzanne Collins tak stworzyła tę serię. To trylogia, każda z części to zamknięta całość. Choć może faktycznie KOSOGŁOS jest najlepszą z tych książek do podziału. Zobaczymy co im z tego wyjdzie. Ty powyżej, twój login tyczy się TRYLOGII CZARNEGO MAGA? Tak z ciekawości.
Akurat dzielenie jednej książki na 2 filmy to nie zawsze głupie rozwiązanie. Gdyby więcej części Harry'ego Pottera podzielono na pół, to może filmowa seria byłaby lepsza. Nie wyobrażam sobie, jaki gniot wyszedłby z Insygniów jesli miałby to być jeden film.
Takiej opcji nie ma i każdy producent/reżyser/scenarzysta o tym wie, bo oglądanie filmu to nie obowiązek a przyjemność, a komfort widza siedzącego kamieniem w fotelu kinowym spada drastycznie około trzeciej godziny (przynajmniej w moim wypadku). W przypadku dziecięcej części widowni, która na takie produkcje przychodzi tłumnie byłoby niemożliwe wysiedzenie bitych 4 godzin - zakładając, że da się w takim czasie porządnie zaadaptować ksążkę.
Nie dałoby się,pewne książki aby poczuć ich ducha potrzebują nawet 5-6 godzin by dobrze je przenieść na ekran(Diuna).Lepiej dzielić na części choćby się maiło czekać 1rok czy też pół roku na ciąg dalszy,w końcu WP odniósł sukces,a każda część i tak miała o.2,5-3 h a i tak wycięto całkiem sporo elementów.
Tutaj wydaje mi się że to błąd w numeracji krąg ognia wygląda jakby miał wyjść z całkiem inną obsadą niż IŚ nie wiem czy to tylko zbieżność tytułów i podobieństwa scenariusza ale moim zdaniem to chyba inna historia.
Racja....Też bym chciała przesiedzieć 4 godziny ( chociaż na 100-wę dłużej by to trwało ) i oglądnąć.. x)
Bardziej prawdopodobny jest podział "W pierścieniu ognia" ze względu na budowę książki. Po obejrzeniu pierwszej części nie wyobrażam sobie drugiej jako jednego filmu - "Igrzyska Śmierci" powycinali, poskracali a i tak ledwo nadążali z akcją, żeby zmieścić jak najwięcej. Najlepszym momentem w drugiej do podziału moim zdaniem byłyby Dożynki, to mniej więcej połowa książki i w ten sposób pierwsza część sequela mogłaby się skupić na życiu w Panem i uzupełnić w ten sposób luki z pierwszej części. Co do drugiej części - ci, co czytali, wiedzą ;)
Że podzielą to jest pewne, i właśnie moim zdaniem bardziej prawdopodobne jest, że podzielą W pierścieniu ognia, chociaż możliwe, że to właśnie Kosogłos . Poczekamy to się dowiemy może za kilka lat. ;)
Całkowicie popieram. Jeśli już muszą dzielić niech to będzie "W pierścieniu ognia". Jeśli podzielą ostatnią część to musieliby to zrobić chyba jak już stworzyli drużynę 451... No tylko, że emocje kumulujące się całą książkę zostaną gwałtownie przerwane. Zdecydowanie najlepiej będzie rozłożyć drugą część i to tak jak zaproponowała Corita. No, ale nie wiadomo co im wpadnie do głowy - pożyjemy zobaczymy.
Według mnie już same 'Igrzyska Śmierci' powinny być podzielone, ponieważ gdy oglądałam ten film to sprawiał wrażenie chaotycznego i niepoukładanego, jakby chcieli na siłę się zmieścić w tych dwóch godzinę tak rozbudowaną książkę zamiast podzielić film na dwie części albo rozszerzyć do tych trzech godzin(no i tak właśnie było). Jak rozmawiałam z koleżanką, która oglądała film nie przeczytawszy książki powiedziała, że nie dowiedziała się nic z tego filmu i dla niej to nie był film tylko trochę przydługi zwiastun książki.(co nie zmienia faktu, że to mój ulubiony film:D)
Tak poza tym, wyobrażacie sobie tych aktorów za 5 lat? Ciekawe co zrobią, żeby np. 27-letnia Lawrence wyglądała 10 lat młodziej ;) Jak dla mnie to zupełny bezsens, mogliby robić filmy rok po roku, jak to jest z "Igrzyskami" i "W pierścieniu ognia"...
chodzi o to, że trzeba te filmy nakręcić potem dodać efekty, zmontowac materiał, obrobić no i promocja ... dużo przy tym pracy, a nie zamkną się i nie będą cały czas kręcić jednej serii, aktorzy mają też inne zobowiązania zawodowe, co do jej wieku ... pewnie poradzą sobie, widziałam już aktorki, które były młodsze od swoich postaci o ponad dekadę, a wypadały w porządku - po tym co pokazała Jennifer w 1 części i w ,,Do szpiku kości'' (nominowana była do Oscara za ten film) mogę czekać spokojnie do 2015 ...
Jestem w pełni świadoma masy pracy oraz potęgi Photoshopa i makijażystów, po prostu nie lubię czekać ;) Ale muszę przyznać, że grając Katniss, Jennifer Lawrence spełniła moje oczekiwania i wszystkie zastrzeżenia do jej osoby, jakie miałam w stosunku do obsadzenia jej w tej roli, znikły :)
nie przesadzajmy ... ona chyba dłuuugo będzie młoda :) ale zgadzam się z tobą, że trzeba trochę poczekać ;/
Też tak patrzę właśnie.... Znowu na dwie tę trzecią podzielą, żeby kasy mieć więcej. Ciekawe, co oni w tej ostatniej chcą tak rozciągnąć na dwa filmy?
Popieram, jestem na świeżo po przeczytaniu "Kosogłosa" i wolałabym, gdyby był to jeden film. Pokazuje on głównie wewnętrzne przeżycia Katniss i fabuła nie jest tak żywa jak np. w drugiej części. Jak już coś chcą dzielić, najlepiej, żeby było to "W pierścieniu ognia", gdyż tam dzieje się naprawdę sporo, a nie wybaczyłabym, gdyby powycinali stamtąd sporo istotnych fragmentów.
Pewnie podzielą w najlepszym momencie (SPOJLER)- jak Katniss biegnie do Peety ,a on zaczyna ją dusić , bo okazuje się że jest pod wpływem gończych os czy co to tam było
W sumie jestem zdania, żeby nic nie dzielili. Tyle książek zekranizowali i dali radę nie dzielić na dwa filmy. Myślę, że teraz również spokojnie sobie poradzą. Niech te Hollywood nie myśli tylko o pieniądzach! : /