Jak PiS jeszcze trochę porządzi to będziemy mieli właśnie taki Kapotol-PiS. Telewizja będzie puszczała tylko filmy i programy o Smoleńsku, a przed każdym seansem pojawi się napis "Nakaz oglądania".
Gdzie ty żyjesz? Przecież PO łamało demokrację o wiele bardziej niż PiS, choć swoim wzorców CDU pewnie i tak nie pobije. Ja osobiście nie lubię obydwóch partii, to trzeba przyznać, że te całe narzekanie obecne w zagranicznej i "polskiej" prasie na PiS to jedna wielka propaganda o wiele większa niż PiSu. Co do TVP, ile się nie mylę, to PiS od jakiej innej partii odbił te media, w 2011 też był czystki, to między innymi przez zmianę w kadrach postanowiono nie dofinansować "Roja". O tym nawet na Wikipedii pisze. Ale co ja tam wiem. Mimo wszystko polecam mniej TVNu i wyborczej. Skończmy już lepiej ten temat, bo polityki to chyba każdy ma dość. ;D
A co do sagi filmowej "Igrzyska śmierci"... No cóż... nawet fajne, aczkolwiek uważam, że wypaczył dość brutalną trylogię, która moim zdaniem powinna dostać R-kę. Bohaterowie po Igrzyskach mieli większe obrażenia. Peeta był kulawy, nie miał nogi, miał protezę ledwo powłóczył nogami, Katniss była głucha na jedno ucho, w książkach jest mowa jak Strażnicy Pokoju często wykorzystywali seksualnie dziewczyny, jest więcej nagości... Peeta po praniu mózgu w Kapitolu już nigdy nie był sobą, a zakończenie nie jest takie szczęśliwe jak w filmach... Katniss ma wiele refleksji, o ile czasami jej przemyślenia bywały irytujące, to są dość ważne dla fabuły (choć ja osobiście nie przepadam za narratorem pierwszoosobowym). W filmach powinno się pojawić więcej krwi i brutalności, bądź co bądź to walka na śmierć i życie. Ale dobrze, że pokazano z jednej strony pustość kapitolińskich ludzi, którzy zgłupieli z nadmiaru dobrobytu, który był przelany krwią reszty dystryktów. Najciekawszym jest fakt, że nie tylko Snow jest tym złym i wielu czeka na to, by zastąpić go. A tak swoją drogą czy w filmie prezydent Coin nie miała za sobą flagi podobnej do UE? ;)