no nie wiem co o tym sadzic... czytalam kasiazki - spodziewalam sie czegos mega: to jest akcja, to ma byc dynamiczne, szybkie, interesujace ze zwazaniem na drobne szczegoly. A w kinie czasami nudy, cisza. Owszem bylo troche akcji ale wyobrazalabym sobie to w ogole inaczej. Innymi slowami - to motywuje mnie do zostania rezyserka i zrobienia re-make'u. Przydaloby sie, oj przydalo!
P.S. Gale.. Boze jaki on byl przystojny!