PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=623761}

Iluzja

Now You See Me
2013
7,4 351 tys. ocen
7,4 10 1 351290
5,8 59 krytyków

Iluzja
powrót do forum filmu Iluzja

A mi się film podobał fajny rozrywkowy, świetnie się przy nim bawiłam. Wy tylko potraficie krytykować nakręćcie sami jakiś ambitny film to pogadamy, to miała być rozrywka i była 10/10

rei_hino17

ha! bardziej tu chyba chodzi o kwestię dobrego smaku...ja po tym filmie miałem niestrawność, a dla Ciebie była to wyrafinowana uczta!
pewnie równie namiętnie oglądasz Eurowizję a ja np. OFF Festival! dwa różne światy jakże odmienne od siebie prawda? mimo to : każdy inny - wszyscy równi! (: miłego dnia!

sunrise77

oj tam, oj tam- dobre rozrywkowe kino, bez trupów- a to już wielki plus, wymyślić interesujący film rozrywkowy, gzie nie ma ani jednych zwłok.

rei_hino17

Pozwolę sobie złapać założycielkę tematu za słówko. Napisała Ona "A mi się film podobał fajny rozrywkowy", a za chwilę podała ocenę - 10/10, co według skali ocen filmwebu oznacza arcydzieło. Z kolei jak zwykle pomocna wikipedia o arcydziele mówi nam "dzieło kultury, które zostało uznane przez odbiorców lub publiczność w pewnym dłuższym okresie za wyróżniające się na tle innych dzieł (literatury, muzyki, filmu, sztuk plastycznych) lub za doskonałe w swoim gatunku."

Apeluję do ludzi oceniających filmy w ten sposób. Błagam, poświęćcie czasem kilka minut więcej, zanim ocenicie film, dajcie mu ocenę bardziej krytyczną, miarodajną. Nie żebym kwestionował czyjś gust - owszem, ten film może być dla kogoś arcydziełem. Chodzi mi tylko o to, żeby nie stawiać 10/10 dla "fajnych filmów rozrywkowych, które nam się podobały", tylko filmom które nami wstrząsnęły, nie pozwoliły zasnąć w po seansie, zbudowały na nowo pojęcie "filmu" w naszych głowach, a być może nawet odmieniły jakąś część naszego życia. Nie dzielmy filmów na dwie kategorie - 1/10 - słaby, 10/10 - dobry. Po to filmweb dał nam 10cio stopniową skalę, żeby z niej korzystać. Zresztą ocenianie na 10/10 co drugiego filmu nieco deprecjonuje wartość tych najlepszych, nie sądzisz?

Żeby nie było, że nie na temat. Jak dla mnie film nie najgorszy, mam podobną opinię do założycielki tematu, z tym że dla mnie jest to 5/10. Za dużo było w nim "hollywoodu" żeby ocena mogła być wyższa. (za beznadziejny wątek romantyczny między agentami reżyser powinien zostać pozwany do sądu). Pozdrawiam :)

Qshell

Tym bardziej nazywanie thriller'a filmem rozrywkowym to zupełna pomyłka.

Shambler

Akurat z tym się zgodzę, film owszem, można jak najbardziej nazwać filmem rozrywkowym. Moim zdaniem jedno z drugim wcale się nie wyklucza.

Qshell

To że sie nie wyklucza nie znaczy że zaraz do siebie pasują, tak samo można sie zajadać kiełbasą z grilla umoczoną w dżemie truskawkowym. Zjadalne jest, ale nie wszystkim bedzie smakować prawda ? Dlatego całokształt wypada na tyle blado że film ma tyle zwolenników co przeciwników takiej kombinacji.

Shambler

Będąc szczerym, nie do końca rozumiem, do czego dążysz. Ale na pewno jestem bliżej stwierdzenia, że nazywanie tego rozrywkowego filmu thrillerem jest pomyłką, nie odwrotnie. Napięcia nie było tu wyjątkowo wiele, a fajerwerków zdecydowanie więcej, niż klimatu. Jedyny element rodem z dreszczowców to zaskakująca końcówka. Z kolei jako film rozrywkowy broni się już o wiele lepiej. Dobre efekty, wciągające sceny akcji, do tego cała ta magia - jako film rozrywkowy broni się moim zdaniem całkiem nieźle.

Tak na marginesie, Twoje porównanie jest dość absurdalne. Przez całe życie nie spotkałem się, żeby ktoś jadł, choćby na siłę, takie połączenie. Z kolei połączenie kina rozrywkowego z thrillerem? Ostatnimi laty co trzeci film komercyjny, przeplatany komediami romantycznymi, można określić takim gatunkiem.