opowiadają sobie historyjki o takich,niewidomych, jakże nielicznych, którzy po utracie wzroku do tego stopnia wyostrzyli sobie swoje pozostałe zmysły, że funkcjonowali prawie jak widzący. Ale chyba sami pensjonariusze Lasek nie do końca w te opowieści wierzą.
Mimo wszystko, film Jakimowskiego uważam za fascynujący. Chwilę potem zafundowałem sobie półkomiksowy film akcji, pełen zaskakujących scenariuszowych zwrotów. A jednak to IMAGINE, pozornie skromny i pozbawiony akcji, zawierał więcej napięcia!