koszmar. Jestem właśnie po seansie, film to tandeta jakich mało. Jedyny plus to kostiumy, może.
Nie wiem, kto w tym filmie mówił po polsku ;)
Wedlug mnie Marion mowi w filmie swietnie po polsku... Jej akcent jest 1000 razy lepszy niz slynnego kucharzyny Pascala..
Aczkolwiek szkoda ze nie znalezli aktorki ktora bylaby rdzenna Polka do tej roli.. \
Najgorzy jest dla mnie znany wuj... nic nie moglam zrozumiec ;-)
ja tam i tak chce obejrzec w kinie. Bardzo jestem ciekawa roli Jeremiego Rennera, czesto gra rolę twardziela, żolnierza, a tu magik. Zapowiada się ineresująco. I myżlę, że nie mozemy wymagac od Francuzki, żeby mówiła płynną polszczyzną, ale ocenię jak obejrzę.
W sumie to film nie jest aż taki zły, ale fakt scenariusz zbyt zamulający, jak na film z taką obsadą oczekiwałam czegoś lepszego. Główna bohaterka, Polka mówiąca po polsku jakby miała chroniczne zatwardzenie, lepiej by to wyszło gdyby było mniej kwestii po polsku, momentami nie dało się zrozumieć co mówią, aktorka też jakoś mnie nie przekonała, Rostati pewnie nie wypadłaby gorzej, a dla ucha przynajmniej byłoby przyjemniej. Reszta aktorów jak zawsze dobra, ale kiepskiego scenariusza nawet najlepsi aktorzy nie pociągną. Zawiodła mnie również końcówka, w sumie tak wysoka ocena chyba tylko za obsadę, która i tak zagrała poniżej swoich możliwości, chyba zbyt wiele oczekiwałam po tym filmie, zawiodłam się.